Chełmianka trenuje przed ligą. W perspektywie długofalowej awans

Gwarantem tego ma być stary-nowy trener Artur Bożyk, który 22 listopada 2022 roku zastąpił na tym stanowisku Tomasza Złomańczuka.

46-latek z klubem z Chełma wcześniej związany był od 2012 roku. W sumie Chełmiankę prowadził przez 7,5 roku, awansując w tym czasie z zespołem do 3. ligi. Poza tym ze swoją drużyną wywalczył kilka Wojewódzkich Pucharów Polski. Jednym z największych sukcesów pod jego wodzą był awans do 1/16 Totolotek Pucharu Polski, gdzie Chełmianka uległa występującej w ekstraklasie Lechii Gdańsk 0:2. Następnie Bożyk pracował w innym trzecioligowcu, Orlętach Radzyń Podlaski, a ostatnio w rezerwach Motoru Lublin.

- O przyjęciu propozycji pracy w Chełmiance zdecydowało spotkanie z prezydentem miasta Chełm, Jakubem Banaszkiem oraz ludźmi z jego otoczenia, na którym przedstawione zostały oczekiwania oraz zobowiązania mające wspierać realizację rozwoju tego nowego projektu - mówi Bożyk. - Cieszę się z jednomyślności, jaką wtedy uzyskaliśmy, między innymi w obszarze sposobów realizacji celów krótko- i długoterminowych dotyczących rozwoju klubu i drużyny - dodaje szkoleniowiec.

Banaszek na zeszłorocznej konferencji prasowej nie ukrywał, że celem dla zespołu ma być promocja do wyższej klasy rozgrywkowej. - Ustaliliśmy, że powiemy o tym publicznie, ponieważ do tej pory było tak, że zdarzały się sytuacje, iż Chełmianka miała szanse na ten awans, ale bano się mówić o tym wprost, by nie pompować sztucznie balonika - powiedział włodarz Chełma. - Nie mamy zamiaru pompować balonika, ale stworzymy takie warunki, jakie są potrzebne - dodał Banaszek.

Nowy trener Chełmianki w pierwszych ruchach kadrowych, których dokonał, odsunął od pierwszego zespołu dwóch doświadczonych graczy. Ostatecznie obrońca Michał Budzyński i pomocnik Grzegorz Bonin swoje kariery kontynuować będą w występującej w zamojskiej klasie okręgowej Granicy Lubycza Królewska.

- Decyzje kadrowe dyktowane były ściśle określoną wizją przebudowy zespołu, a jednym z jej aspektów było jego odmłodzenie - wyjaśnia Bożyk. - W kadrze mamy jedenastu młodzieżowców. Część z nich będzie debiutowała na obecnym poziomie rozgrywkowym i duże nadzieje pokładam w ich rywalizacji i rozwoju. Ważną rolę do odegrania będą mieli także zawodnicy bardziej doświadczeni i liczę, że sobie z nią poradzą - twierdzi szkoleniowiec drużyny z Chełma.

W trwającym, zimowym okienku transferowym, Chełmianka zakontraktowała już kilku nowych piłkarzy. W tym gronie są m.in.: Karol Futa (Lublinianka), Sebastian Ciołek (Wisła Sandomierz), Krystian Mroczek (Victoria Żmudź), Dawid Gierała (Gryf Gmina Zamość), Przemysław Zbiciak (Motor II), Adam Nowak (Lechia Tomaszów Mazowiecki), czy Jakub Kotko (Górnik II Zabrze). Niebawem ogłoszony zostanie angaż dwóch Ukraińców: Siergieja Kulynycha i Olega Marczuka. - Mam nadzieję, że jeszcze ktoś do nas dołączy i podniesie rywalizację, nieodzowną w rozwoju drużyny - dodaje Bożyk.

A jak ma funkcjonować i grać drużyna pod wodzą nowego-starego trenera? - Oczami wyobraźni widzę drużynę gotową do walki. W defensywie wszyscy blisko siebie i każdy walczy o piłkę z widoczną gotowością do maksymalnego wysiłku. Wszyscy utrzymują wysoką intensywność pracy - wyjawia Bożyk. - W okresie przygotowawczym wprowadzonych zostało już wiele zmian dotyczących zasad, organizacji strukturalnej czy też funkcjonowania w różnych fazach gry. Proces budowania do siebie zaufania będzie nadal trwał, także w ogniu walki o ligowe punkty. Wierzę, że jego właściwa dynamika podniesie jakość współpracowania naszych formacji, przede wszystkim w fazach przejściowych gry - kończy trener trzecioligowca.