Choinki kończą na śmietniku i w piecu

Jedno jest pewne: choinek nie można wyrzucać gdzie popadnie. - W przypadku osiedli mieszkaniowych, jak i domków jednorodzinnych, mieszkańcy powinni zostawiać choinki przy śmietnikach lub pojemnikach na frakcję suchą. Stamtąd wyznaczona do tego firma odbierze je - radzi Ryszarda Bańka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie. - Jeżeli ktoś zostawi takie drzewko w niedozwolonym miejscu, na przykład na trawniku lub chodniku, podlega mandatowi, zgodnie z regulaminem czystości, nawet do 500 zł.

Nie wszyscy jednak stosują się do regulaminu. - Są ludzie, którzy wstydu nie mają. Wyrzucają usychające drzewko przez okno prosto na trawnik - skarży się pani Maria, mieszkanka jednego z lubelskich blokowisk.

W Spółdzielni Mieszkaniowej Czechów problem choinek rozwiązano: - U nas ludzie ustawiają choinki pod altanami śmietnikowymi. Administracja zwozi je na teren swojego zaplecza - informuje Marek Szymanek, z-ca prezesa SM Czechów. - Tniemy je na wióry i zagospodarowujemy.

Na osiedlu Słowackiego (LSM) akcja sprzątania choinek wygląda podobnie. - Mieszkańcy naszego osiedla stawiają drzewka przy śmietniku, potem je zabieramy i składamy na centralnym placu - potwierdza Jerzy Wójcicki, kierownik administracji osiedla Słowackiego. - Wynajęta firma utylizuje je.

Najmniejszy kłopot mają właściciele domków z instalacją grzewczą, nic bowiem nie stoi na przeszkodzie, żeby pocięte drzewko wykorzystać jako podpałkę.

Wydział Ochrony Środowiska w Lublinie przypomina, że podobnie jak w ubiegłym roku, będzie prowadzona akcja odbierania choinek od mieszkańców na terenie miasta.

- Choinki będą odbierane w takiej samej cenie jak odpady zielone - zapewnia Marian Stani, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska. - Najlepiej wystawić choinkę, kiedy jest odbierana frakcja sucha. Jeżeli wrzucimy ją do pojemnika z frakcją mokrą, to za jej wywóz zapłacimy więcej.