Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzy robią zapasy przed 1 lipca. Lekarze zapowiadają protest

Monika Fajge
Mieczysław Pawlak: Za bałagan „na górze” płacimy my, pacjenci
Mieczysław Pawlak: Za bałagan „na górze” płacimy my, pacjenci Małgorzata Genca
W wielu lubelskich aptekach było w piątek naprawdę tłoczno, przed niektórymi ustawiały się potężne kolejki. Chorzy masowo uzupełniali zapasy domowych apteczek, bo jeśli medycy nie dojdą dziś do porozumienia z Narodowym Funduszem Zdrowia, od jutra (1 lipca) rozpoczynają protest.

Lekarze będą wypisywać tylko pełnopłatne recepty, a to oznacza, że pacjenci będą przepłacać za leki, które należą im się ze zniżką.

W "ogonku" przed jedną z aptek przy ul. Narutowicza, mimo upału, stało wczoraj około stu osób. Jedni pomstowali na lekarzy, inni na urzędników.

- Bo ci "na górze" włożyli kij w mrowisko. Za czasów publicznej służby zdrowia nie było takich problemów. Od kiedy za leczenie trzeba płacić, cierpią pacjenci - stwierdził Mieczysław Pawlak, emeryt z Lublina. - Lekarze tłumaczą, że protestują dla naszego dobra. Zobaczymy... - dodał.

- Co miesiąc wydaję na leki około 200 złotych, dla mnie to naprawdę niemałe pieniądze. Wolałam pójść po receptę przed 1 lipca, bo potem nie chcę przepłacać. Lekarstwa za 100 proc. ceny będą mnie kosztowały ponad 400 złotych - powiedziała Aleksandra Tkaczyk, która choruje na cukrzycę. - To NFZ odpowiada za to zamieszanie.

Tłoczno było też m.in. w kilku aptekach w dzielnicy LSM i w aptece przy ul. Obywatelskiej. - Lekarze, walcząc o swoją skórę, zapomnieli o pacjentach. Ich protest uderza w nas: ludzi ciężko chorych, niedołężnych, przyjmujących leki nastałe - denerwowała się pani Anna, która kupiła w piątek całą siatkę leków: na problemy z krążeniem, na nadciśnienie i cukrzycę oraz na astmę, dla męża.

Suchej nitki nie zostawiła też na lekarzach pani Jadwiga. -Dlaczego lekarze mają być bezkarni? Czy prawidłowe wypisanie recepty to takie karkołomne zadanie? A może należy powołać akademię, która by tego uczyła - ironizowała starsza pani.
Lekarze tłumaczą, że protestują, bo Narodowy Fundusz Zdrowia straszy ich drakońskimi karami finansowymi za najmniejszy błąd na recepcie.

- Nie uciekamy od odpowiedzialności, ale system NFZ-owskich kar jest zbyt rozbudowany. Nie możemy go zaakceptować - poinformowała Teresa Dobrzańska-Pielichowska, prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim. - Nie występujemy przeciwko pacjentom, wprost przeciwnie. Walczymy dla wspólnego dobra - dodała.

BADANIA INTERNETU: Czy byłbyś skłonny płacić za wiadomości w internecie? Wypełnij ankietę i wygraj iPad-a.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski