Do zdarzenia doszło na początku czerwca. Ciało nagiej 63-letniej kobiety znaleziono przed jej domem. Zwłoki leżały na podwórku przez kilka godzin. Zmarłą odnalazł jej konkubent.
- Śledztwo zostało umorzone ze względu na brak znamion czynu zabronionego. Nie stwierdzono bowiem, by do zgonu przyczyniły się osoby trzecie - wyjaśnia Grzegorz Trusiewicz, szef Prokuratury Rejonowej w Rykach.
Śledczy zlecili sekcje zwłok 63-latki. - Przyczyną śmierci kobiety było zatrzymanie krążenia. Na jej ciele nie było żadnych śladów wskazujących, by śmierć nastąpiła za sprawą jakiegoś przestępstwa - dodaje Trusiewicz.
Dlaczego więc kobieta leżała nago przed własnym domem? - Sprawdziliśmy czy nie padła ofiarą przestępstwa na tle seksualnym, jednak niczego takiego nie ustaliliśmy. Badania temu zaprzeczyły - tłumaczy Trusiewicz.
Jak mówi nam prokurator kobieta być może rozebrała się w domu, np. do kąpieli, gdy nagle źle się poczuła i wybiegła z domu. - Może chciała wezwać pomoc, albo zaczerpnąć świeżego powietrza. Jednak upadła i zmarła - opowiada szef ryckich śledczych.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zarówno kobieta, jak i jej konkubent nie stronili od alkoholu i rzadko byli widywani trzeźwi.
CZYTAJ TEŻ:
Czy udało się znaleźć ciało Ewy Tylman? Z Warty wyłowiono zwłoki kobiety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?