Ilu lublinian korzysta z energii elektrycznej i ciepła produkowanego na Wrotkowie?
Jesteśmy największym producentem ciepła i energii elektrycznej w województwie lubelskim. Dostarczamy ciepło do miejskiej sieci ciepłowniczej w Lublinie. Nasza elektrociepłownia zapewnia ok. 64 proc. ciepła na potrzeby miasta, w tym szkół, urzędów i szpitali. Ilość produkowanej przez nas energii elektrycznej pokrywa potrzeby całego Lublina i okolic. Gdyby przeliczyć to na jedno użytkowane mieszkanie, to jedna godzina pracy elektrociepłowni wystarczyłaby na 56 lat ciągłych dostaw energii elektrycznej. Warto dodać, że produkcja prawie w całości pochodzi ze spalania gazu, dzięki czemu do atmosfery nie dostają się żadne substancje szkodliwe jak pyły lub związki siarki. Emisja dwutlenku węgla i związków azotu jest znacznie niższa niż przy produkcji z węgla. Tego ostatniego paliwa używamy tylko wtedy, kiedy temperatura spada zdecydowanie poniżej zera.
W związku z epidemią koronawirusa pojawia się pytanie: czy nie zabraknie ciepła i energii dla Lublina?
Zdajemy sobie sprawę z tego, że wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej ma strategiczne znaczenie dla gospodarki kraju. Gdyby ich zabrakło to konsekwencje dla mieszkańców, przedsiębiorstw i instytucji Lublina byłyby niewyobrażalne. Elektrociepłownia w Lublinie należy do PGE Energia Ciepła - spółki, która przygotowania do epidemii rozpoczęła jeszcze przed pojawieniem się pierwszych zachorowań w Polsce. Powołany zespół monitorował sytuację na świecie i rozważał różne scenariusze, przygotowując się do sytuacji jaka jest obecnie. We wszystkich elektrociepłowniach PGE Energia Ciepła, w tym i w naszej, został wprowadzony reżim sanitarny polegający na wdrożeniu działań prewencyjnych chroniących naszych pracowników przed zarażeniem koronawirusem. Dzięki takim działaniom możemy zabezpieczyć ciągłość produkcji i dostaw energii elektrycznej i ciepła.
Jakie konkretnie działania zostały wprowadzone w elektrociepłowni?
Zminimalizowaliśmy liczbę pracowników, którzy przebywają w elektrociepłowni. Większość pracowników biurowych przeszła na pracę zdalną w domu, pozostałe 10 procent pracuje rotacyjnie w biurze. Pracownicy produkcyjni wykonują swoje zadania w trybie dwuzmianowego awaryjnego systemu pracy. Polega to na tym, że część osób wysłaliśmy do domu na dwa tygodnie, reszta ma wydłużone godziny pracy. Po dwóch tygodniach pierwsza zmiana idzie na dyżur domowy, a druga przejmuje jej obowiązki. Dwa razy w tygodniu dezynfekujemy newralgiczne stanowiska pracy w ruchu ciągłym. Mamy zapewnione rezerwowe stanowiska operatorskie gdyby się okazało, że jest podejrzenie zarażenia i trzeba opuścić podstawowe do czasu przeprowadzenia dezynfekcji. Śledzimy rozwiązania rządowe, a nawet je wyprzedzamy. Wejście na teren zakładu możliwe jest tylko przez jedną bramę, gdzie każdy pracownik ma badaną temperaturę. Pracownicy mają do dyspozycji rękawiczki, maseczki i okulary ochronne, do których noszenia są zobowiązani. Dostęp firm zewnętrznych na teren elektrociepłowni został ograniczony.
Co w sytuacji, gdyby epidemia nadal się rozwijała?
Jesteśmy przygotowani na taki scenariusz, w którym część pracowników produkcyjnych zostałaby zakwaterowana na terenie elektrociepłowni. Takie rozwiązanie może zostać wprowadzone w przypadku stwierdzenia zachorowań wśród pracowników.
Jak wyglądają działania powołanego zespołu w okresie pandemii?
Podczas codziennych spotkań zespołu dyrektorów ze wszystkich elektrociepłowni PGE Energia Ciepła wymieniamy doświadczenia, które później wdrażamy na poziomie lokalnym dostosowując je indywidualnie do potrzeb każdej z elektrociepłowni. Dyskutujemy nad rozwiązaniami prewencyjnymi i korektą przyjętych rozwiązań.
Czy lublinianie mogą czuć się bezpiecznie jeśli chodzi o dostawy energii i ciepła do swoich domów i szpitali?
Tak. Mogą czuć się bezpieczni. Pragnę zapewnić, że podejmujemy wszelkie działania do zmieniającej się sytuacji tak, żeby produkcja i dostawy energii elektrycznej i ciepła nie były zagrożone. Życzę wszystkim zdrowia i szybkiego końca trwającej epidemii.
- Jak uszyć maseczkę w domu? A jak zrobić ją bez szycia?
- Niecodzienny protest przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego
- Dzikie zwierzęta w mieście. Jak sobie z nimi radzić?
- W Lublinie będą pobierać osocze od ozdrowieńców
- „Temu patrolowi szacunek". Wpis taksówkarza hitem w sieci
- Fala zwolnień dopiero przed nami
Kandydat PiS na prezydenta. Decyzja coraz bliżej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?