- Od strony ul. Nałęczowskiej oraz Morwowej staną budynki mieszkalne i usługowe, a na klinie przy Kraśnickiej i Nałęczowskiej - biurowce - wskazywała Małgorzata Żurkowska, z-ca dyrektora Wydz. Planowania UM Lublin.
Zmiana planu była niezbędna bo dotychczasowe rozstrzygnięcia dopuszczały budowę w tym rejonie m.in. hipermarketów. Tych jednak ratusz nie chce w tym miejscu.
- Potrzebujemy powierzchni biurowych - podkreślał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Biurowce mogą mieć do 55 merów wysokości, czyli 14 pięter. To tyle ile ma np. rektorat UMCS (56 metrów). Dwa z trzech takich obiektów mają stanąć na terenie obecnej zajezdni trolejbusowej, której właścicielem jest ratusz. Miasto nie będzie ich budowało. Dlatego chce sprzedać ponad 5 hektarów terenów u zbiegu Kraśnickiej i Nałęczowskiej.
- Jest kilku dużych graczy, którzy są zainteresowani inwestycjami w tym miejscu. Liczymy, że sprzedaż gruntów finalizujemy jeszcze w tym roku - dodał Żuk.
Nie wiadomo ile ratusz może zarobić na sprzedaży zajezdni. Eksperci rynku nieruchomości wyceniają działkę na 20-30 mln zł. - Nie mamy wyceny. Trwają prace związane z podziałem gruntu, aby mogły tam powstać drogi niezbędne do obsługi przyszłego kompleksu - wyjaśniała Małgorzat Zdunek, dyrektor Wydz. Gospodarowania Mieniem UM Lublin.
Przeszły inwestor na rozpoczęcie budowy będzie musiał poczekać na wyprowadzenie się z Helenowa zajezdni. Ma to nastąpić w 2015 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?