City Trail w Lublinie. Za nami inauguracja kolejnej edycji przełajowego cyklu biegów. Zobacz zdjęcia!

Wśród pań zwyciężyła lublinianka Natalia Zych (19.29), wyprzedzając Magdalenę Sekułę z Franciszkowa (19.43) i Dominikę Łukasiewicz z Ostrowca Świętokrzyskiego (20.04).

- Udaje mi się łączyć pracę i treningi. Nie są to już treningi wyczynowe, jak kiedyś, ale biegam regularnie 5 razy w tygodniu, co pozwala mi utrzymać stabilną formę. Mój trening jest uzależniony od samopoczucia w danym dniu. Jeśli jestem zmęczony to trening jest luźniejszy. Jeśli mam dzień wolny od pracy, wtedy mogę sobie pozwolić na cięższy trening – podkreślił Artur Kern, zwycięzca zawodów.

– Miałem roczną przerwę w bieganiu spowodowaną kłopotami ze zdrowiem i kwestiami zawodowymi, więc moim pierwszym celem był powrót do regularnego treningu. Ten cel udało się zrealizować. Następnym celem jest powrót do poziomu, jaki reprezentowałem kiedyś, jednak najważniejsze jest dla mnie to, że udaje mi się ruszać regularnie – dodaje.

Na cykl City Trail z Nationale-Nederlanden składa się sześćdziesiąt biegów na 5 km – po sześć w każdej z dziesięciu lokalizacji (poza Lublinem są to: Bydgoszcz, Katowice, Łódź, Olsztyn, Poznań, Szczecin, Trójmiasto, Warszawa i Wrocław). Edycja 2019/2020 potrwa do 29 marca 2020 roku. W trakcie sezonu zaplanowane są dwie szczególne imprezy – Biegi Niepodległości City Trail w Warszawie (9 listopada) i Lublinie (10 listopada). Będą to zawody z wyjątkową oprawą, okolicznościowymi medalami oraz dodatkową klasyfikacją i nagrodami. Lubelska odsłona Biegu Niepodległości City Trail odbędzie się już po raz trzeci.

Początki City Trail sięgają 2009 roku, kiedy to dwaj studenci poznańskiej AWF - Piotr Książkiewicz i Piotr Bętkowski – wpadli na pomysł zorganizowania biegów mających pomóc w budowaniu formy na wiosnę.

– Nasze pierwsze zawody odbyły się 9 stycznia 2010 roku, a do dzisiaj zorganizowaliśmy nad poznańską Rusałką 63 biegi na dystansie 5 km – podkreśla Piotr Bętkowski.

– Doświadczenie zdobyte przez trzy edycje biegów w Poznaniu wykorzystaliśmy w nowych lokalizacjach, które były mniejsze pod względem frekwencji, co pozwoliło nam na szybki rozwój i dołączanie kolejnych miast. Od października 2012 roku byliśmy w pięciu lokalizacjach, a w kolejnym sezonie już w dziesięciu – dodaje.