Remont Ogrodu Saskiego kosztował 13 milionów zł. Po ponad 1,5-roku park został otwarty w grudniu ub.r. Obecnie trwają przeglądy gwarancyjne inwestycji. - Właśnie skończyła się ocena prac, których głównym wykonawcą był Henbud. Stan nasadzeń, za które odpowiada firma Garden Designers, sprawdzimy po weekendzie - informuje Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Urzędnicy przyjrzeli się alejkom i małej architekturze w parku. Co jest do poprawienia w ramach gwarancji? - Ogólna ocena jest dobra, nie stwierdzono większych zniszczeń - zaznacza rzeczniczka.
Największym problemem jest nieszczelna niecka dolnego stawu. - Wykonawca musi stwierdzić, dlaczego ubywa z niej wody i naprawić usterkę. Problem musiał się pojawić już na etapie budowy - dodaje Beata Krzyżanowska.
Zapytaliśmy też wczoraj, czy wykonawca wymieni ławki, które w zastraszającym tempie pokryły się rdzą, o czym pisaliśmy już w marcu. - Mam informacje, że ławki, które tego wymagały, zostały już naprawione lub wymienione - dodaje Krzyżanowska.
Do naprawy trafił też uszkodzony bujak-huśtawka z placu zabaw. Do końca maja będzie też zmieniony za wysoki fundament ślizgawki dla dzieci. - Bo jest niezgodny z normą - wyjaśnia rzeczniczka.
Na wymianę czeka też bukszpan zasadzony przy zegarze słonecznym. W czasie przeglądu gwarancyjnego przedstawiciele ratusza zwrócili również uwagę na konieczność uzupełnienia trawy w niektórych miejscach parku, m.in. przy alejkach.
Nie ma za to zastrzeżeń do parkowych alejek, mimo że mieszkańcy Lublina skarżyli się wcześniej na to, że drobny grys brudzi buty, a po deszczu rozmięka i tworzą się w nim doły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
