Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co z błoniami pod Zamkiem? Pomysły na zagospodarowanie terenu [KOMENTUJCIE]

Małgorzata Szlachetka
Widok na Zamek Lubelski - niemiecka pocztówka ze zdjęciem wykonanym około 1942 roku
Widok na Zamek Lubelski - niemiecka pocztówka ze zdjęciem wykonanym około 1942 roku zbiory Teatru NN
Rada Kultury Przestrzeni przedstawiła swoją wizję zagospodarowania zamkowych błoni. Uwagi te mają związek z przygotowaniami do ogłoszenia konkursu na rewitalizację błoni. Dostał je miejski konserwator zabytków.

Według autorów założeń na błoniach powinno się znaleźć miejsce nie tylko na plac zabaw, ale i wybieg dla psów, a krokiem do przodu jest propozycja likwidacji ogrodzenia dziedzińca zamkowego. - Wnioskujemy o skonsultowanie założeń konkursu z organizacjami i środowiskami, które mogą w przyszłości rozwijać kulturę korzystania z błoni, np. Alliance Francaise (gra w bulle, bulodrom wymaga nawierzchni ziemnej, klepiska), Warsztaty Kultury (inne towarzyskie gry na świeżym powietrzu), Fundacja Sztukmistrze (warsztaty i gry żonglerskie) - czytamy w piśmie.

- Błonia muszą pozostać przestrzenią rekreacyjną. Nie można jej zabudować ani zasłaniać widoku na Stare Miasto - mówi nam Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków.

O pomysłach na zagospodarowanie błoni pod Zamkiem czytaj na następnej stronie. Jakie są Wasze opinie? - piszcie w komentarzach pod artykułem

To, że ratusz we współpracy ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich (SARP) zamierza ogłosić konkurs na projekt rewitalizacji błoni pod Zamkiem Lubelskim, wiadomo od dawna. Urzędnicy zapewniają, że obecnie trwają prace nad przygotowaniem wytycznych konkursu. Chodzi o teren między wiaduktem prowadzącym na Zamek a aleją Unii Lubelskiej. Teraz mamy tam wydeptany trawnik z kilkoma ławkami i placem zabaw.

Głos w sprawie błoni zabrała Rada Kultury Przestrzeni przy prezydencie Lublina. Do miejskiego konserwatora zabytków Huberta Mącika trafiło wczoraj pismo z propozycjami założeń do konkursu na rewitalizację tego terenu.

Mowa w nim o potrzebie takich udogodnień dla osób niepełnosprawnych, aby z błoni mogły się dostać na Zamek, bez konieczności pokonywania długich schodów prowadzących na zamkowe wzgórze.

Rada Kultury Przestrzeni proponuje również, aby konkurs dotyczył także stoków wzgórza zamkowego, którego gospodarzem jest podlegające marszałkowi Muzeum Lubelskie. "Wnioskujemy, aby przy okazji konkursu zmodyfikować całą koncepcję ogrodzenia wzgórza zamkowego, jego dostępności dla mieszkańców i ograniczyć do niezbędnego minimum ogrodzoną strefę muzeum" - czytamy w piśmie do miejskiego konserwatora zabytków. Zmiana miałaby obejmować także likwidację ogrodzenia dziedzińca zamkowego, które w tym momencie zasłania widok na panoramę miasta, ale też stworzenia możliwości spacerowania po skarpie. O szanse na realizację tych pomysłów zapytaliśmy Zygmunta Nasalskiego, dyrektora Muzeum Lubelskiego.

- Takie rozwiązania są mało prawdopodobne - uważa dyr. Nasalski. - Muzeum ma taki poziom bezpieczeństwa jak skarbiec bankowy, ważnym elementem tego systemu jest ogrodzenie - wyjaśnia gospodarz Muzeum Lubelskiego.

Dyr. Nasalski zwraca też uwagę, że wzgórze zamkowe obsadzone jest drzewami, które mają stabilizować grunt.
- Jeszcze w latach 30. XX w. zamiast zieleni były w tym miejscu trzy tarasy, dzięki którym spływająca woda deszczowa nie rozmywała wzgórza - przypomina Zygmunt Nasalski.

Rada Kultury Przestrzeni podkreśla także, że błonia muszą być przestrzenią otwartą dla przechodniów - wielkim trawnikiem - a przy wytyczaniu przebiegu chodników powinno się uwzględnić to, którędy na co dzień chodzą ludzie.
Członkowie rady widzą także potrzebę takiego poprowadzenia alejek i dróg dla rowerów, aby błonia w naturalny sposób otwierały się na ulice Podwale i Misjonarską.

Jako miejsca najmniej estetyczne na tym obszarze zostały wymienione: styk z ulicą Pod-wale i kościołem św. Wojciecha (do niedawna dziki parking), okolice miejskiej toalety ze schodami na wzgórze zamkowe, rejon parkingu przy Targu pod Zamkiem oraz granica błoni z aleją Unii Lubelskiej.

Podkreślona została także konieczność uwzględnienia historii miejsca przy Zamku Lubelskim, stąd wzięła się uwaga o włączeniu do prac nad zagospodarowaniem tego terenu Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN, zajmującego się badaniem przeszłości wielokulturowego Lublina. "Dzisiejsze błonia to dawna Dzielnica Żydowska, będąca dziś (...) elementem kulturowego charakteru Lublina. Nie można więc traktować ich jak zwykłego skweru, bez swojej historycznej narracji i tożsamości" - czytamy w piśmie Rady Kultury Przestrzeni.

Jak wyglądało otoczenie Zamku przed wybuchem II wojny światowej? - U stóp wzgórza, do połowy Zamku prowadziła ulica Podzamcze z domami przycupniętymi przy skarpie. Tam, gdzie obecnie jest publiczny szalet, przez tzw. Bramę Zasraną ul. Podzamcze łączyła się z ulicą Szeroką - opowiada Marcin Fedorowicz z Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN. - Równolegle do ul. Podzamcze biegła Krawiecka. Na wysokości dzisiejszej al. Tysiąclecia łączyła się z Jateczną - dodaje.

Nie można zapomnieć o stawie, który dziś znamy tylko ze starych zdjęć. Był w rejonie dzisiejszej al. Unii Lubelskiej i parkingu przy Targu pod Zamkiem.

Czy propozycje rady zostaną wzięte pod uwagę? Mirosław Hagemejer, główny architekt miasta, odpowiada tylko: - Toczą się prace przygotowawcze do konkursu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski