Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej bezdomnych w woj. lubelskim

Gabriela Bogaczyk
pixabay.com
Około tysiąca osób żyje u nas bez dachu nad głową, są wśród nich dzieci.

Chociaż w całym kraju liczba bezdomnych zmalała do 33 tysięcy, to w naszym województwie jest ich coraz więcej. Z najnowszych badań wykonanych na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że żyje u nas 991 bezdomnych. To o 33 więcej niż dwa lata wcześniej. Dla porównania, w woj. kujawsko-pomorskim liczba bezdomnych zmniejszyła się o 2,1 tys., a w zachodniopomorskim o 452 osoby.

Eksperci zauważają, że te dane nie są precyzyjne, bo badanie przeprowadza się co dwa lata przez jedną noc. Już następnego dnia te liczby mogą się przedstawiać zupełnie inaczej.

- W nocy z 8 na 9 lutego zanotowano 313 osób bezdomnych na terenie Lublina. 282 znajdowały się w schroniskach, noclegowniach, szpitalach, hospicjum, a 31 odnaleziono w pustostanach, na klatkach schodowych, w piwnicach czy na dworcach - wylicza Magdalena Suduł, rzeczniczka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie.

Zaznaczmy, że wśród osób bezdomnych są również dzieci. Tej lutowej nocy w woj. lubelskim było ich 46. - To najczęściej te dzieci, które przebywają w różnych ośrodkach i schroniskach ze swoimi mamami - wyjaśnia Krzysztof Bujko z ośrodka wsparcia przy ulicy Bronowickiej i zaznacza, że dzięki programowi Rodzina 500 plus po pomoc do schroniska zgłasza się mniej kobiet z dziećmi lub w ciąży.

- Każdy przypadek jest inny. Ale nikt nie chce żyć bez ciepłego kąta - dodaje Bujko.

Jakie są przyczyny bezdomności w naszym województwie?

Najczęściej to: konflikty rodzinne, uzależnienie, przemoc domowa, za-dłużenie, bezrobocie. - Są i takie powody, jak: hazard, pożar domu, rozwód, śmierć męża - informuje Suduł.

Renata Babiarz, dyrektor schroniska przy ul. Dolnej Panny Marii, zwraca uwagę, że coraz młodsze osoby stają się bezdomne.

- To ludzie przed 30. Mają już za sobą nieudane związki. Niektórzy borykają się z uzależnieniem od leków, dopalaczy albo hazardu. Również zaburzenia psychiczne, w tym depresja, to poważny problem - tłumaczy szefowa ośrodka i dodaje: - Wielu bezdomnych to osoby, które wcześniej prowadziły własne firmy. Nagle coś się zawaliło, pojawiły się kredyty, długi i komornik. Najważniejsze, co możemy teraz dla nich zrobić, to pomóc im w rozwiązaniu problemów i wyjściu z bezdomności.

Bezdomnych ubywa, ale nie w Lubelskiem

– Różne bywają źródła bezdomności. To swoista konfiguracja problemów osobistych, rodzinnych, społecznych i gospodarczych. Stąd dla jednej osoby przyczyną znalezienia się na ulicy może być alkoholizm, w przypadku innej zaś eksmisja spowodowana brakiem źródła stałych dochodów – wyjaśnia prof. Piotr Nowakowski, socjolog z KUL. I precyzuje: – Zasadniczych źródeł problemu poszukiwałbym w osobistych dramatach czy nawet życiowych decyzjach. Skoro od 2014 roku bezrobocie na Lubelszczyźnie systematycznie maleje, postawiłbym hipotezę, iż przyczyny gospodarcze są tu drugorzędne – za-uważa prof. Nowakowski.

Przypomnijmy, że według najnowszego badania ministerstwa rodziny na Lubelszczyźnie żyje 991 bezdomnych, a w Polsce 33 tys. osób. Z czego 27 tys. przebywa w schroniskach, noclegowniach, szpitalach. Kolejnych 6 tys. osób mieszka w pustostanach, altankach, na klatkach schodowych, dworcach PKP czy na ulicy. – Jak widać, znacznie mniej osób nie chce skorzystać z pomocy instytucji. Schroniska, noclegownie bądź ośrodki wsparcia w Lublinie oferują łóżko, posiłki, ubrania. Co najważniejsze, specjaliści pomagają wyjść z bezdomności. Do każdego podchodzą indywidualnie. Pomagają im w tym psycholodzy, pracownicy socjalni i prawnicy – zaznacza Magdalena Suduł, rzeczniczka MOPR w Lublinie.

Wg raportu ministerstwa rodziny, najwięcej bezdomnych ma od 41 do 60 lat. Przeważnie to mężczyźni z zawodowym wykształceniem. Utrzymują się z zasiłków pomocy społecznej, pracy na czarno lub renty.

– Najwięcej osób pojawia się u nas w okresie zimowym, kiedy kończą się prace budowlane. Jednak cały czas prosimy o pościel, ręczniki, środki higieny osobistej i ubrania – przypomina Renata Babiarz, dyrektor ośrodka dla bezdomnych przy ul. Dolnej Panny Marii w Lublinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski