Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cyfryzacja zamówień publicznych. Za rok obrót może być całkowicie sparaliżowany bo infrastruktura nie nadąża za prawem

AIP
Kwestie sporne i fakt, że nie udało się w tym roku przygotować ogólnodostępnego systemu informatycznego do obsługi zamówień, sprawiły, że wejście w życie przepisów przesunięto o rok. Pełna elektronizacja wszystkich przetargów zacznie obowiązywać 1 stycznia 2021 r.
Kwestie sporne i fakt, że nie udało się w tym roku przygotować ogólnodostępnego systemu informatycznego do obsługi zamówień, sprawiły, że wejście w życie przepisów przesunięto o rok. Pełna elektronizacja wszystkich przetargów zacznie obowiązywać 1 stycznia 2021 r. Piotr Krzyżanowski/Polska Press
85 proc. zamówień publicznych nadal prowadzona jest papierowo, a za rok wszystkie będą musiały być procedowane elektronicznie. Mimo oczekiwań, w 2019 r. nie uruchomiono platformy e-Zamówienia. Ogólnodostępne narzędzia powinny być gotowe w 2020 r. żeby nie doprowadzić do paraliżu zamówień na początku 2021 r.

Zeszły rok w sferze zamówień publicznych upłynął pod znakiem problemów z cyfryzacją oraz pierwszych przygotowań do wejścia w życie nowych zasad prowadzenia postępowań. Najwięcej wątpliwości i obaw zamawiających oraz oferentów wzbudza całkowita cyfryzacja procesu. Kolejne kwestie sporne i fakt, że nie udało się w tym roku przygotować ogólnodostępnego systemu informatycznego do obsługi zamówień, sprawiły, że wejście w życie przepisów przesunięto o rok.

Rok poślizgu

Pełna elektronizacja wszystkich przetargów zacznie obowiązywać 1 stycznia 2021 r. W związku z tym uwaga sektora publicznego oraz pozostałych uczestników postępowań skupi się w 2020 r. przede wszystkim na wypracowaniu procedur i narzędzi, które pozwolą w pełni przenieść zamówienia publiczne w do przestrzeni cyfrowej. Wśród sektorów intensywnie pracujących nad nowymi rozwiązaniami jest branża brokerska.

– Kontraktowanie usług ubezpieczeniowych w trybie zamówień publicznych nigdy nie było łatwe i przyjemne. Specyfika ubezpieczeń powoduje, że kreatywnością podejścia muszą wykazać się zarówno poszukujący ochrony, jak i jego doradca, aby osiągnąć satysfakcjonujące efekty zakresowe i kosztowe. To nie jest łatwe i dla wielu odnowienie polis kojarzy się z niepewnością co do efektów postępowania – zauważa Rafał Kaszubowski, Prezes Zarządu EIB SA.
– Próbą obejścia tej "niedogodności" były eksperymenty z członkostwem w towarzystwach wzajemnych. Oczywiście, że "kto drogę skraca..." rezygnuje z zalety, jaką jest rynkowa oferta, którą zapewnia procedura publiczna. A wolny rynek i nowoczesne narzędzia informatyczne naprawdę są wartością. Jako broker wyspecjalizowany w doradztwie z zakresu prawa zamówień publicznych bez obaw spoglądamy w przyszłość – dodaje Rafał Kaszubowski.

Wyboista droga do cyfryzacji

Mimo że już od ponad roku wszystkie zamówienia publiczne, o wartości przekraczającej progi wskazane w przepisach europejskich i Prawie Zamówień Publicznych, muszą być prowadzone w pełni elektronicznie, to nie ma jeszcze kompleksowego, przygotowanego centralnie narzędzia do obsługi postępowań, a miało być.
Tuż przed wejściem w życie tych zasad w połowie października 2018 r., Urząd Zamówień Publicznych (UZP) poinformował, że platforma e-Zamówienia nie powstanie w zapowiadanym terminie. Rozwiązaniem z pozoru tymczasowym, a funkcjonującym do dzisiaj, jest przygotowany przez Urząd miniPortal służący jedynie do szyfrowania i deszyfrowania ofert. Na nowe, kompleksowe narzędzie jeszcze czekamy.

W związku z tym część podmiotów zobligowanych do stosowania zamówień publicznych zdecydowała się na skorzystanie z komercyjnych rozwiązań, zamiast darmowego centralnego narzędzia. Mimo że UZP wydał komunikat, że ich zakup będzie nieracjonalny ekonomicznie. Niektóre korzystają z narzędzi udostępnianych im przez pośredników i doradców, którzy uczestniczą w części przetargów, reprezentując zamawiającego, np. przy wyborze ubezpieczenia – mówi Łukasz Górny, radca prawny, Dyrektor Departamentu Rozwoju EIB SA.

Kontrowersje wokół plików

Brak dalszych prac nad platformą zakupową to nie jedyny problem, z którym musieli zmierzyć się decydenci. Ważnym zagadnieniem, które na szczęście zostało już rozwiązane, była kwestia ważności przesyłanych w ramach miniPortalu zeskanowanych dokumentów. Debatowano czy moc prawną ma jedynie oryginalny plik, w którym przygotowano ofertę, podpisany podpisem elektronicznym, czy także np. skan wydrukowanego wcześniej pliku, też podpisany cyfrowo. Początkowo odrzucono możliwość przesyłania skanów, jednak w czerwcu UZP dopuściło i tę formę przesyłania ofert. Zasada ta nie dotyczy jednak dołączanych do oferty gwarancji bankowych. Musi to być oryginalny plik z banku, podpisany kwalifikowanym podpisem.

Czym może grozić brak rozwiązania problemów przed 2021?

Trzeba zauważyć, że mimo ponad roku stosowania takiej procedury przy zamówieniach o najwyższej wartości, 85 proc. liczby wszystkich postępowań nie przekracza ustawowych progów wartości, więc nadal najczęściej prowadzona jest „papierowo”. Dlatego na opisanych wyżej zagadnieniach wątpliwości, kwestie sporne oraz problemy związane z elektronizacją zamówień zapewne się nie skończą. Trzeba je jak najszybciej zidentyfikować i rozwiązać, ponieważ w niektórych obszarach, jak ubezpieczenia, nie może dojść do przestoju w prowadzeniu procedur przetargowych.

– Niemożność skutecznego przeprowadzenia postępowania na zakup ubezpieczenia, może mieć daleko idące konsekwencje dla zamawiającego. Ochrona ubezpieczeniowa musi mieć zachowaną ciągłość. Brak odnowienia polisy skutkuje luką w zabezpieczeniu. W związku z tym zamawiający będzie musiał z własnej kieszeni pokryć koszty likwidacji wszelkich szkód i strat, do jakich dojdzie do momentu podpisania nowej umowy ubezpieczenia. Nikt rozsądny nie może sobie na to pozwolić – dodaje Rafał Kaszubowski z EIB SA.

Do usunięcia wszelkich przeszkód muszą dążyć wszystkie strony procedury zamówień publicznych. Rynek ubezpieczeń powinien jeszcze raz dokładnie przeanalizować wszystkie dotychczasowe doświadczenia związane z prowadzeniem postępowań w formie elektronicznej. Zwrócić uwagę na najczęściej popełniane błędy i je wyeliminować, np. niektórzy underwriterzy uczestniczący w przetargach nie posiadają własnego podpisu elektronicznego! A przecież oferta w elektronicznym przetargu powinna zostać pod rygorem nieważności podpisana właśnie kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Błędy w tym obszarze prowadzą więc do nieważności oferty.

Przetargi w nowej odsłonie od 2021 r.

Elektronizacja zamówień to tylko część zmian, jakie wejdą w życie. Uchwalona we wrześniu nowa ustawa przewiduje też modyfikację szeregu innych aspektów zamówień publicznych. Najważniejszymi są możliwość waloryzacji wartości zamówienia, nawet przed zawarciem umowy oraz wprowadzenie częściowych zaliczek.
Nie można też pomijać ustanowienia tzw. trybu podstawowego dla małych przetargów, który zakłada możliwość stosowania trybu negocjacyjnego. Jest to szczególnie istotne w przypadku wysoce zindywidualizowanych produktów i usług jak instrumenty finansowe i ubezpieczenia. Dialog i bezpośrednie spotkania przewidziane w trybie negocjacyjnym pozwalają lepiej zrozumieć sytuację i warunki zamawiającego, a co za tym idzie, lepiej dopasować ofertę do jego możliwości oraz potrzeb.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cyfryzacja zamówień publicznych. Za rok obrót może być całkowicie sparaliżowany bo infrastruktura nie nadąża za prawem - Strefa Biznesu

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski