- Zmienił się przede wszystkim wystrój. Wnętrze inspirowane estetyką pochodzącą z epoki baroku i renesansu, nawiązuje do okresu powstania Starego Miasta - mówi Filip Lewak, współwłaściciel nowej "Czarciej Łapy".
Wszystko oczywiście ma nawiązywać do tematyki diabelskiej. Na jednym z malowideł na ścianach widzimy, jak dwa diabły toczą ze sobą walkę o młodą kobietę. A znad sceny (która została w starym miejscu) spogląda na nas demonicznym wzrokiem kolejna postać z piekła.
Inaczej wygląda też bar. Pierwotnie usytuowany był tylko w pierwszej sali. Teraz olbrzymia lada ciągnie się przez dwa pomieszczenia. To, co się nie zmieni, to muzyczna oprawa, która zawsze w "Czarciej Łapie" była ważnym elementem. Wrócą cotygodniowe dancingi, a codziennie do fortepianu będzie zasiadała osoba, która grą ma umilać gościom czas. Na scenie pojawiać się będą również soliści. W ich wykonaniu goście usłyszą poezję śpiewaną oraz będą mogli wziąć udział w recitalach.
Właściciele lokalu zapewniają, że przed wzrokiem klientów nic ukrywane nie będzie. Nawet przygotowanie dań.
- Rzeczą nowatorską jest umiejscowienie kuchni, która jest teraz dostępna dla klientów. Każdy może zobaczyć, w jaki sposób kucharze przygotowują posiłki - wyjaśnia Jakub Jasiński - współwłaściciel lokalu.
Uroczyste otwarcie, na które zaproszono władze miasta, odbędzie się w niedzielę. W poniedziałek lokal będzie już dostępny dla wszystkich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?