Świdniczanom w ostatnich tygodniach wyjątkowo nie szło. Zespół, który ma ambicje awansu do II ligi, stracił w siedmiu kolejkach aż jedenaście punktów. - Wciąż chcemy się w tej lidze liczyć i jedno oczko ze Spomlekiem nas nie zadowala. Na pewno w drużynę z nowym szkoleniowcem wstąpi nowy duch. Pamiętajmy, że skład jednak się nie zmienia i tak jak trener Kołodziej nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, tak nie będzie ich miał Wojciechowski - mówi Marek Maciejewski, prezes Avii.
W spotkaniu na pewno nie zagra Radosław Muszyński, który jest kontuzjowany. Jednak to nie zdrowie będzie najpoważniejszym problemem świdniczan. Od wielu tygodni bowiem na niemoc cierpią napastnicy Avii. Ostatni raz do bramki rywali snajperzy trafiali 10 października w starciu w Poniatowej. Wtedy zwycięstwo świdniczanom zapewnili Bartłomiej Mazurek i Damian Rusiecki. - Rzeczywiście zawodzi skuteczność napastników. Ale mam nadzieję, że nadszedł czas na przełamanie - dodaje Maciejewski.
W innym derbowym starciu Podlasie podejmie Spartakusa Szarowola. Będzie to pojedynek zespołu, który może pochwalić się najlepszą frekwencją u siebie (średnio ponad tysiąc widzów) z ekipą, która nie straciła jeszcze punktu na wyjeździe! (Spartakus ma na koncie komplet siedmiu zwycięstw).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?