Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarna seria snajperów Avii

Tomasz Biaduń
Damian Rusiecki ostatni raz na listę strzelców wpisał się 11 października.
Damian Rusiecki ostatni raz na listę strzelców wpisał się 11 października. Karol Wiśniewski
Napastnicy Avii już prawie miesiąc nie strzelili bramki. Tomasz Wojciechowski zadebiutuje w niedzielnym meczu przeciwko Orlętom Spomlek Radzyń Podlaski w roli trenera Avii Świdnik. Wojciechowski zastąpił niedawno na tym stanowisku Wiesława Kołodzieja.

Świdniczanom w ostatnich tygodniach wyjątkowo nie szło. Zespół, który ma ambicje awansu do II ligi, stracił w siedmiu kolejkach aż jedenaście punktów. - Wciąż chcemy się w tej lidze liczyć i jedno oczko ze Spomlekiem nas nie zadowala. Na pewno w drużynę z nowym szkoleniowcem wstąpi nowy duch. Pamiętajmy, że skład jednak się nie zmienia i tak jak trener Kołodziej nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, tak nie będzie ich miał Wojciechowski - mówi Marek Maciejewski, prezes Avii.

W spotkaniu na pewno nie zagra Radosław Muszyński, który jest kontuzjowany. Jednak to nie zdrowie będzie najpoważniejszym problemem świdniczan. Od wielu tygodni bowiem na niemoc cierpią napastnicy Avii. Ostatni raz do bramki rywali snajperzy trafiali 10 października w starciu w Poniatowej. Wtedy zwycięstwo świdniczanom zapewnili Bartłomiej Mazurek i Damian Rusiecki. - Rzeczywiście zawodzi skuteczność napastników. Ale mam nadzieję, że nadszedł czas na przełamanie - dodaje Maciejewski.

W innym derbowym starciu Podlasie podejmie Spartakusa Szarowola. Będzie to pojedynek zespołu, który może pochwalić się najlepszą frekwencją u siebie (średnio ponad tysiąc widzów) z ekipą, która nie straciła jeszcze punktu na wyjeździe! (Spartakus ma na koncie komplet siedmiu zwycięstw).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski