Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na wirtualnych rodziców

Maciej Wijatkowski
Tytuł to prowokacja, ale jak pokazują wybryki czasu - niekoniecznie. Nieprawdopodobna historia opisana na pierwszej stronie „Kuriera” znajduje swój finał w więzieniu i szpitalu. Ojciec przypomniał synowi, że czas na zajęcia, a ten ruszył na niego z nożem! Określenie tego mianem rodzinnej sprzeczki, to jak nazwanie seppuku skaleczeniem.

Wirtualny świat pozwala na wszystko: można wielokrotnie zabijać, wskrzeszać, odzyskiwać życie, gromadzić bogactwa. Trudniejsze jest zaspokojenie głodu, czy innych czynności fizjologicznych, ale sądzę, że i na to dzielni i kreatywni twórcy oprogramowania znajdą sposoby.

CZYTAJ TAKŻE: Syn ranił ojca nożem. Uzależnienie od gier komputerowych powodem rodzinnej awantury
Wszczepią tu i tam po elektrodzie i jednym klepnięciem „entera” poczujemy się jak po golonce z grochem puree. W tym sęk, że tylko poczujemy. Krytycy wirtualnych uzależnień gromko sygnalizują zanik uczuć, nie tylko tych najwyższych, ale wszelakich. Śmiem polemizować. Uczucia to podstawa „wirtualu”. Tyle, że przychodzą bezkarnie, bez większego wysiłku, bardzo łatwo.

W czym więc trudność, by rodziców realnych zastąpić wirtualnymi? Technologicznie to już proste: będą tacy, jak zamówią sobie dzieci - nie będą „się czepiać”, ględzić o alkoholu i narkotykach, marudzić, że na egzamin to jednak w garniturze.

To po co w ogóle będą potrzebni? No, jak to? Żeby przepisać mieszkanie, pożyczyć stówę, iść po prośbie do dziekana, wyprać stertę ciuchów i skarpet, czy wynieść się z domu, bo wpadną koledzy i koleżanki.

Wirtualni tego nie zrobią, bo choć pieniądze są już teoretyczne i plastikowe, trzeba je jednak jakoś zarobić, a w tym celu - czegokolwiek nauczyć. Jeśli wirtualny rodzic-maruda goniący do nauki, zostanie wyłączony, całkiem nie wirtualna progenitura nie poczuje świstu bacika przyszłego życia i poprzestanie na elektrycznych rozrywkach.

Tyle, że kiedyś skończy się bateria. Całkiem nie wirtualna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski