Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czat z Grzegorzem Muszyńskim, kandydatem na prezydenta Lublina (ZDJĘCIA, WIDEO)

DS
Gościem redakcji Kuriera Lubelskiego był Grzegorz Muszyński, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Lublina.

Czy volvo S80 którym pan aktualnie jeździ pochodzi z unieważnionego przetargu na przewóz VIP-ów na lotnisku?

Jeżdżę swoim prywatnym samochodem, kupionym za swoje pieniądze. Jeśli chcecie Państwo zobaczyć, kto jeździ volvo S80 za pieniądze publiczne proszę zerknąć na parking ratusza. Informuję państwa, że pan Żuk jeździ samochodem volvo S80 za Państwa pieniądze.

Czy Pańskie hasło "Lublin. Tu zaczyna się Europa" oznacza, że Ukraina nie leży w Europie i jak to się ma do proukraińskiej linii Prawa i Sprawiedliwości?

W haśle "Lublin. Tu zaczyna się Europa" odnosimy się do Lublina, a w szczególności jest to zawołanie do tych, którzy wahają się czy wrócić z zagranicy do Lublina do mieszkania i pracy. Znajomość geografii utwierdza mnie w przekonaniu, że Ukraina, Rosja, Albania... znajdują się w Europie.

Czy jako budowniczy Portu Lotniczego Lublin posiada Pan - (jakiekolwiek) uprawnienia budowlane, a może jakieś uprawnienia lotnicze? Proszę także pokazać mieszkańcom ścieżkę Pańskiej kariery zawodowej, osiągnięcia, poszczególne stanowiska które Pan zajmował.

Do organizacji i budowy Portu Lotniczego Lublin nie jest wymagana licencja pilota :)) Co do swojego życiorysu odsyłam na stronę muszynski.lublin.pl

Czy poprawi Pan warunki funkcjonowania rodzin wielodzietnych w ramach programu „Rodzina Trzy Plus”, który do tej pory kuleje pod rządami PO?

Sam jestem ojcem trzech córek, więc rozumiem że wychowywanie dzieci w dzisiejszych czasach nie jest łatwe. Ze swej strony mogę zapewnić, że uczynię wszystko co jest możliwe, aby takie rodziny wspierać.

Zwykło się mówić, że rodziny wielodzietne są rodzinami patologicznymi. Chciałbym raz na zawsze zerwać w naszym mieście z takim stereotypem. Rodzinom, które poświęcają się dla wychowania większej liczby dzieci należy się ze strony miasta solidarność.

Czy to, że z Lublina wyjechało 10 tys. osób to hasło, z którym idzie Pan do władzy? Czy wszyscy, co do jednej osoby, wyjechali za pracą, czy może przenieśli się do okolicznych gmin? Co konkretnie chce zrobić Pan dla miasta? Bo jak na razie same ogólniki, zero konkretów, w przeciwieństwie do obecnego prezydenta, który wie, co planuje zrealizować w najbliższej kadencji.

10 339 to ubytek demograficzny Lublina z ostatnich ośmiu lat rządów Platformy Obywatelskiej. To nie jest moje hasło. Tylko troska o miasto, które nie zachęca do osiedlania się w nim. A nie ma miasta na świecie, które rozwija się a z niego wyjeżdżają ludzie.

Jeśli choć garstka z nich wyjechała do ościennych gmin, to tym gorzej świadczy o naszym ratuszu, bo dlaczego wyjechali do ościennych gmin? Czyżby było tam lepiej niż w Lublinie? Czyżby brakowało ziemi na budowę domów? Przypomnę Państwu, że gmina Lublin jest największą rolniczą gminą w woj. lubelskim. Wynika z tego jednoznacznie, że są przestrzenie do budowy gdzie dziś uprawia się płody rolne, a mogłyby być działkami budowlanymi.

Cały program umieszczony jest na stronie muszynski.lublin.pl oraz na moim profilu publicznym Facebooka. Dla tych, którzy nie lubią czytać nagrałem też krótkie filmy. Są dostępne w sieci. Zachęcam. Przedstawiam dużo więcej konkretów niż bezpodstawne obietnice na stronie pana Żuka.

Co sądzi Pan o występach kolegów z PiS-u w drodze do Madrytu? I czy powinni złożyć mandaty jeśli potwierdzi się że próbowali wyłudzić pieniądze z budżetu.

Po pierwsze to nie są moi koledzy. Jednoznacznie uważam, że tacy ludzie powinni być natychmiast usunięci z partii. Bezdyskusyjnie. Niestety każde ugrupowania ma takich polityków. Przykładem tego jest pan Jacek Protasiewicz. Były wiceprzewodniczący Unii Europejskiej z Platformy Obywatelskiej.

Czy odchodząc ze stanowiska prezesa PLL S.A. miał świadomość, że w tym samym roku obrachunkowym kierowana przez niego spółka osiągnie formalne kwalifikacje do zgłoszenia wniosku o upadłość?

Zostałem odwołany na początku 2012 roku z zarządu, więc trudno mi się odnieść w jaki sposób w dalszej części roku była zarządzana spółka. Mniemam, że rada nadzorcza była w pełni odpowiedzialna powołując nowego prezesa zarządu. To nowy zarząd był odpowiedzialny za bilans 2012 roku.

Skąd zamierza Pan, jako przyszły prezydent, wziąć środki na wykup obligacji Portu Lotniczego Lublin w sytuacji, w której w tym roku spółka ta najprawdopodobniej utraciła już płynność finansową i zdolności kredytowe? (Powyższe pytania oparte jest stanowisko biegłego rewidenta, który w swojej opinii z badania sprawozdania finansowego zarządu PLL S.A. za 2013 rok stwierdził, iż:
"Nie wnosząc zastrzeżeń do prawidłowości i rzetelności zbadanego sprawozdania finansowego informujemy, że na dzień 31 grudnia 2013 roku łączna kwota: niepokrytych strat z lat poprzednich oraz straty netto 2013 roku wyniosła 68.483.970,17 i przekroczyła sumę: kapitału zapasowego, rezerwowego oraz 1/3 kapitału zakładowego Spółki, co w myśl dyspozycji w art. 397 §1 Kodeksu spółek handlowych obliguje Zarząd do niezwłocznego zwołania Zgromadzenia Wspólników w celu podjęcia uchwały dotyczącej dalszego istnienia Spółki." )

Panie mecenasie ze spółki Port Lotniczy Lublin S.A. sam odpowiedział pan na postawione przez siebie pytanie. Pragnę tylko przypomnieć, że jest koniec 2014 roku, a ja zostałem odwołany na początku 2012 roku. Tuż po wybudowaniu portu lotniczego. Za zmiany w Radzie Nadzorczej i w Zarządzie spółki ponoszą odpowiedzialność akcjonariusze, czyli prezydent Żuk i Zarząd Województwa.

Jak ocenia Pan kampanię wyborczą i na co głównie Pan się w niej nastawiał?

Dla mnie kampania wyborcza, to przede wszystkim przekazanie wizji prezydentury i programu wyborczego. Miałem kilkadziesiąt spotkań z wyborcami, które oprócz mojego przedstawienia programu składały się także z dialogu. Dzięki temu jestem bogatszy w wiedzę jaką przekazali mi obywatele naszego miasta.

Wiem, że ich pierwszym oczekiwaniem jest praca, co pokrywa się z badaniami jakie przeprowadziliśmy w maju tego roku, a jeśli chodzi o infrastrukturę to ludzie oczekują równych chodników, zielonych trawników, bezpiecznego i czystego miasta, a przede wszystkim oczekują że nowy prezydent będzie słuchał i realizował nie swoje ekstra pomysły tylko ich faktyczne potrzeby.

Na wielu spotkaniach mieszkańcy Lublina przejawiali dużą troskę o zadłużone miasto. Za każdym razem pytano skąd będą pochodziły pieniądze na spłatę kredytów i kiedy będzie połączone północ i południe miasta, bo dwóch ostatnich prezydentów obiecało im to, ale słowa nie dotrzymało.

Do dnia dzisiejszego kampanię uważam za merytoryczną.

Gdzie Pan mieszka i gdzie płaci podatki?

Mieszkam sto metrów od granicy administracyjnej Lublina. Nie dlatego, że nie chciałem mieszkać w Lublinie tylko dlatego, że Lublin nie miał (siedemnaście lat temu) planu zagospodarowania przestrzennego, a ościenne gminy miały.

Ile kosztowała Pańska kampania billboardowa, ile kosztowały siatki oraz banery wielkoformatowe wraz z ekspozycją, ile plakaty, ile wynajem wiat przystankowych?

Nie mam ani jednego baneru wielkoformatowego. Obecnie wisi około siedemdziesięciu billboardów. Jak państwo widzicie w porównaniu do pana Żuka moja kampania jest naprawdę uboga. Z całą pewnością nie przekroczymy limitu jakie na miasto Lublin przypada, czyli około 190 tysięcy złotych.

Co Pan myśli o poparciu, którego prezydentowi Żukowi udzieli ludzie związani z PiS (chodzi o Grzegorza Jawora i Beatę Petkowicz)?

Ci ludzie są poza PiSem. Za to bardzo interesujący jest fakt, że pan Żuka posiada dwa komitety. Jeden Platformy Obywatelskiej, drugi Wspólnego Lublina. Jest to łamanie prawa.

Jakie jest Pana zdanie odnośnie buspasów na ul. Lipowej i al. Racławickich i czy zamierza Pan jako prezydent wydzielać kolejne pasy dla komunikacji miejskiej w Lublinie?

Uważam, że te ulice są za wąskie, aby wydzielać buspasy. Jeśli w dialogu społecznym uznamy, że chcemy mieć te ulice szersze i decydujemy się na to, że utracimy część zieleni to z całą pewnością buspasy usprawniłyby transport publiczny w naszym mieście.

Czy jest Pan za powiększeniem strefy ekonomicznej w Lublinie?

Jestem za rozwojem biznesu. To jest pierwszy i najważniejszy punkt mojego programu. Specjalna strefa ekonomiczna dziś zatrudnia 1 500 pracowników, to dla 340 000 Lublina błąd statystyczny. Musimy zrobić wszystko, żeby takie inicjatywy jak strefa ekonomiczna ale nie tylko przynosiły korzyści na poziomie minimum 10 procent populacji naszego miasta. To jest cel. Ponieważ bezrobocie w mieście Lublin, to około 10 procent.

Ile nowych żłobków i w których dokładnie dzielnicach powstanie za Pańskiej ewentualnej kadencji?

Tyle powstanie żłobków ile będzie potrzeba. Przypominam państwu, że ja tylko jednoosobowo odpowiadam (przepraszam, razem z żoną) za populacje Lublina.

W dzisiejszych przedszkolach już są niedobory dzieci. Sześciolatki trafił do szkoły i powstała wolna przestrzeń w przedszkolach. Należy za tym zastanowić się, czy część przedszkoli nie powinny pełnić funkcję żłobków.

Moja dzielnica Tatary potrzebuje po ok. 3 mln zł rocznie przez 4-6 lat na zadania do 500 tys. zł. Czy deklaruje Pan zabezpieczenie tych środków w swojej ewentualnej kadencji?

Z całą pewnością należy dofinansować zapomniane dzielnice. W moim przekonaniu taką dzielnicą są Tatary. Uczynię wszystko, aby w każdym budżecie znalazły się środki dla wszystkich dzielnic Lublina, aby rozwój Lublina był zrównoważony.

Dziękujemy za nadesłane pytania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski