Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Członkowie Antify dalej bez wyroku za napaść na al. Racławickich

Agnieszka Kasperska
policja
Na zakończenie procesu trzeba poczekać. Oskarżeni muszą jeszcze obejrzeć nagranie z monitoringu i wskazać tego, który z nich bił najmocniej.

W środę Sąd Okręgowy w Lublinie miał wydać wyrok w sprawie bójki, do której doszło 1 marca 2013 po Marszu Żołnierzy Wyklętych.

Na ławie oskarżonych zasiada pięć osób, które miały napaść na młodych mężczyzn przechodzących Alejami Racławickimi. Napastnicy spytali "Jesteś nazi?", ale na odpowiedź już nie czekali. Padły silne ciosy i kopniaki. Użyto pałek nunczako, butelek i scyzoryka. Uczestnicy marszu salwowali się ucieczką. Byli posiniaczeni. Jeden z nich miał złamany nos.

Na poprzedniej rozprawie odtworzono nagranie z miejskiego monitoringu, który nagrał bójkę. Oskarżeni jednak na tę sprawę nie przyszli.

- Zdaniem sądu, nie stawili się celowo, żeby nie musieć odnosić się do nagrania - podkreślała w środę sędzia Anna Folwarczna.
Z tego powodu proces nie zakończył się wyrokiem. Przewód sądowy został wznowiony. Następna rozprawa zaplanowana jest na 22 stycznia.

- Wszyscy oskarżeni będą musieli się stawić na niej obowiązkowo - stwierdziła sędzia Folwarczna. - Jeśli tego nie zrobią, zostaną doprowadzeni przez policję - zapowiedziała.

Sprawcom pobicia grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski