Czosnek już się suszy, a grządka stoi pusta? Te warzywa teraz możesz posiać. Podpowiadam, co nadaje się na poplon po czosnku

Czosnek wykopuje się już latem, najczęściej pod koniec lipca. W tym roku rozwój wegetacji jest przyspieszony i trzeba to było zrobić trochę wcześniej. Jednak bez względu na dokładny termin grządka po nim musi pozostać pusta. To miejsce warto wykorzystać pod uprawę nowych warzyw. Większość z nich sieje się pod koniec lipca oraz w sierpniu.
Jest jednak kilka rzeczy, o które warto zadbać.
Uwaga: mowa o czosnku zimowym, czyli takim, który był sadzony jesienią. Zbiór czosnku wiosennego następuje później.

Polecamy: Czosnek nie tylko do jedzenia. Zrób z niego preparaty do ochrony roślin przed chorobami i szkodnikami

Na początek musisz przygotować ziemię. Należy usunąć wszystkie pozostałości oraz chwasty, które mogły pojawić się w uprawie. Następnie ziemię trzeba przekopać. Warto ją przy okazji zasilić kompostem i/lub suszonym, granulowanym obornikiem (nie stosujemy świeżego, jeśli planujesz uprawę jeszcze w tym sezonie!).

• Do siewu na grządce po czosnku nadają się przede wszystkim warzywa, które mają krótki okres wegetacji. Pamiętaj jednak, by nie były to rośliny z tej samej rodziny botanicznej, a więc wszystkie cebulowe. Po czosnku nie siej i nie sadź np. szczypiorku, cebuli czy porów.
• Ponadto trzeba zwrócić uwagę, czy dana odmiana warzyw nadaje się do siewu latem. Termin siewu jest zawsze zaznaczony na opakowaniu nasion, więc ustalimy to bez trudu.
• Większość warzyw sieje się wprost do gruntu, ale są też takie, w przypadku których potrzebne są sadzonki. Wymaga to wcześniejszego przygotowanie rozsad, czyli posiania nasion do doniczek lub na rozsadnik. Warto rozejrzeć się w sklepach ogrodniczych i na targowiskach, bo można także kupić już gotowe sadzonki (a o przygotowaniu rozsad pamiętać w kolejnym sezonie).
• Pamiętaj też o podlewaniu grządek, bo pod koniec lipca i w sierpniu bywa gorąco i coraz częściej brakuje opadów. W przesuszonej ziemi rośliny nie wzejdą.
• Warto wiedzieć, że niektóre warzywa z siewu letniego udają się nawet lepiej niż z wiosennego, np. w przypadku rzodkiewki, sałaty, czy kapusty pekińskiej nie grozi to, że wybiją w pęd kwiatowy, a nadchodzący chłodniejszy okres sprzyja też rozwojowi szpinaku.

Na poplon po czosnku świetnie nadaje się:

• rzodkiewka – można ją siać już pod koniec lipca i w sierpniu; siew warto rozłożyć na kilka tygodni, żeby na bieżąco mieć młode i smaczne główki;
• koper – można go siać do połowy sierpnia. Taki koper nie dostarczy kwiatów, wykorzystywanych np. do kiszonek, ale młodego, świeżego koperku;
• szpinak – nasiona sieje się wprost do gruntu w sierpniu i wrześniu;
• roszponka – sieje się ją w sierpniu, a nawet wrześniu, a jej liście można zbierać również zimą;
• sałata liściasta i masłowa – tę pierwszą można siać do połowy sierpnia, drugą – najpóźniej na samym początku tego miesiąca (posiana później nie zdąży zawiązać główek). W przypadku sałaty masłowej korzystna jest też uprawa z sadzonek, które przygotowuje się miesiąc wcześniej;
• kapusta pekińska – sieje się ją do gruntu pod koniec lipca i na początku sierpnia (można też uprawiać ją z sadzonek, ale trzeba je przygotować miesiąc wcześniej). Kapusta pekińska rośnie szybko, a trzeba ją zebrać przed przymrozkami;
• kapusta pak choy (bok choy) – można ją posiać do gruntu na początku sierpnia lub posadzić wcześniej przygotowane sadzonki;
• kalarepa – to warzywo zdąży urosnąć tylko z sadzonek. Można je kupić, albo przygotować w czerwcu. Do gruntu kalarepę sadzi się pod koniec lipca i na początku sierpnia;
• jarmuż – na przełomie lipca i sierpnia można posadzić również jarmuż, ale także to warzywo uprawia się tylko z rozsady (nasiona na sadzonki sieje się w czerwcu);
• truskawki – miejsce po czosnku można także wykorzystać pod uprawę truskawek. Koniec sierpnia i wrzesień (do połowy października) to bardzo dobry termin na ich sadzenie, choć w tym przypadku plony zaczniemy zbierać w kolejnym sezonie;
• pietruszka – w miejscu po czosnku można siać także pietruszkę: naciową od końca lipca przez cały sierpień, a korzeniową we wrześniu, jednak zbierzemy je dopiero w przyszłym roku.