Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwartoligowcy walczyli w 7. kolejce spotkań. Lublinianka lepsza od Unii Hrubieszów

PUKUS
Archiwum
Lewart Lubartów nie zwalnia tempa. Lider czwartoligowej tabeli pokonał u siebie Kryształ Werbkowice 2:0 i powiększył przewagę punktową nad zajmującą drugą pozycję Tomasovią. Gole dla zespołu z Lubartowa strzelali Konrad Nowak w 51. min. oraz Grzegorz Fularski w 89. min.

- Widać było, że Kryształ przyjechał do nas po jakieś punkty. Grał odważnie, ale my przeczekaliśmy ten okres i zdobyliśmy dwa gole - mówi Konrad Nowak, napastnik Lewartu. - Stworzyliśmy sobie jeszcze kilka klarownych sytuacji do strzelenia kolejnych bramek. W sumie odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - dodaje doświadczony piłkarz, który do Lubartowa trafił w letnim okienku transferowym z Motoru Lublin.

Zacięty mecz obejrzeli kibice w Hrubieszowie. Unia przegrywała z Lublinianką 0:1, ale jeszcze w pierwszej połowie wyszła na prowadzenie. Po zmianie stron szybko do wyrównania doprowadził Krzysztof Rybak. Gospodarze znów wygrywali po trafieniu Jewgienija Grui. Końcówka meczu należała do przyjezdnych. Bramkarza gospodarzy pokonali Adrian Rapa i po raz drugi w tym meczu Jarosław Milcz.

Obydwie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę, ponieważ czerwonymi kartkami ukarani zostali Filip Pietrusiewicz (Unia) i Maksymilian Żuber (Lublinianka).

- W środę, przed meczem w Hrubieszowie, rywalizowaliśmy w Regionalnym Pucharze Polski i widać było po moim zespole zmęczenie. Poza tym nie mogłem wystawić optymalnego składu, ponieważ jest kilka kontuzji. To było szalone spotkania, a wynik mógł być inny. Pokazaliśmy, że warto grać do końca. Wola walki oraz chęć zwycięstwa dały nam kolejną cenną zdobycz punktową - wyjawia Dariusz Bodak, trener Lublinianki.

Tomasovia tylko zremisowała przed własną publicznością z Victorią Żmudź 1:1. Zanosiło się na podział punktów, ale gdy w 83. min. Damian Rataj wyprowadził miejscowych na prowadzenie, wydawało się, że trzy punkty zostaną w Tomaszowie Lubelskim. Przyjezdni nie załamali się straconym golem, a w 3. min. doliczonego czasu gry wyrównali za sprawą Jurija Furty.

Wciąż bardzo dobrze spisuje się beniaminek, Granit Bychawa. Podopieczni Łukasza Gieresza pokonali na wyjeździe Huczwę Tyszowce 4:1, chociaż przegrywali. Jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie, a po zmianie stron dołożyli kolejne dwa trafienia.

Dobrze radzi sobie także Włodawianka. Ekipa Mirosława Kosowskiego robi swoje i jest w ścisłej czołówce tabeli.

Wyniki 7. kolejki IV ligi

Unia - Lublinianka 3:4, Lewart - Kryształ 2:0, Tomasovia - Victoria 1:1, Sparta - Huragan 1:1, Włodawianka - Kłos 2:1, Huczwa - Granit 1:4, Orlęta - Łada 0:0, Powiślak - Górnik II 0:1

21/22 września: Lublinianka - Powiślak, Tomasovia - Unia, Granit - Lewart, Victoria - Huragan, Kłos - Sparta, Kryształ - Włodawianka, Łada 1945 - Huczwa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski