Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarty numer Kuriera z 1830 r. odnaleziony!

Witold Michalak
Grzegorz Figiel prezentuje czwarty numer Kuriera
Grzegorz Figiel prezentuje czwarty numer Kuriera Tomasz Koryszko
To dopiero niespodzianka! Pracownik Biblioteki Łopacińskiego wertując wiekowe materiały natrafił na czwarty numer Kuriera Lubelskiego z 1830 roku. Do tej pory najstarszym znanym nam wydaniem był 12 numer gazety.

Odkrycia dokonał dr Grzegorz Figiel z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im . Hieronima Łopacińskiego w Lublinie. Na początku listopada przeszukiwał on archiwalia w związku z konferencją naukową, dotyczącą powstania listopadowego na Lubelszczyźnie.

Wśród rękopisów będących spuścizną po Sewerynie Liniewskim (szlachcic, ur. 1814, zm.1892, autor pamiętnika, mieszkał m.in. we wsi Lejno w pow. parczewskim i w Lublinie) natrafił na kilka gazet z tamtych czasów. Jedną z nich był czwarty numer Kuriera Lubelskiego. - Strasznie ucieszyłem się, że mamy w bibliotece nieznany dotąd numer Kuriera Lubelskiego - przyznaje Grzegorz Figiel.

Jak wynika z informacji na pierwszej stronie, wydanie ukazało się dziesiątego grudnia 1830 r. - To cenna wiadomość. Dotychczas uważano, że pierwszy numer Kuriera ukazał się 9 grudnia. W tej sytuacji, datę wydania historycznego Kuriera należy przesunąć co najmniej na 7 grudnia - mówi Grzegorz Figiel.

Jak wygląda czwarty numer Kuriera? - Nie odbiega stylem od wydań, jakie już teraz znamy - opowiada prof. Anna Barańska, z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Była to jednoszpaltowa gazeta. - Nasz Kurier Lubelski był jak biuletyn wojskowy. Przekazywał jednak istotne treści patriotyczne - mówił w czasie sesji "Powstanie Listopadowe na Lubelszczyźnie" dr Jan Skarbek i zaznaczał: Gazety by nie było gdyby nie powstanie.

Jeden egzemplarz kosztował zaledwie 3 gr. W tym czasie stołeczny robotnik niekwalifikowany zarabiał dziennie półtora złotego.

Jakie wiadomości przynosił czytelnikom odnaleziony numer? W większości był poświęcony odwrotowi korpusu księcia Konstantego. - Znalazła się też błędna informacja o wybuchu walk w Poznaniu. W rzeczywistości doszło tam do zamieszek na niewielką skalę - przyznaje Anna Barańska.

Odnalezienie czwartego Kuriera ożywia nasze nadzieje na odnalezienie pierwszego wydania. - Może gdzieś spokojnie leży i czeka na swojego odkrywcę, położony w podworskich albo rodzinnych papierach - mówi profesor Barańska.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski