Na castingu Michał Zaorski zachwycił jurorów nie tylko sztuczkami z kartami czy z wyginaniem widelca, cofnął nawet czas podczas występu. - Nie spodziewałem się, że dojdę aż do półfinałów. Przyznam, że chciałem się przede wszystkim zaprezentować, ale cieszę się, że się udało – mówi lublinianin.
Sztuczki robi od 16. roku życia, ale zawodowo jest iluzjonistą od 2015 roku.
W tę sobotę (13.11) będzie można zobaczyć jego występ w telewizji. Dla Michała już udział w półfinale ,,Mam talent” to ogromne wyróżnienie, ale ma apetyt na finał.
- Wszystko zależy od widzów. Przygotowałem coś naprawdę niesamowitego i mam nadzieję, że będę miał okazję to pokazać – dodaje.
Żeby się udało, uczestnik musi dostać wystarczającą liczbę SMS, które wysyła się podczas emisji programu. Osoby, które dostają największą liczbę głosów przechodzą do ścisłego finału.
Trzymamy kciuki!
- Ogród Botaniczny zamienił się w park iluminacji
- Żużlowcy Motoru przetestowali największy tunel aerodynamiczny we wschodniej Polsce
- „Boję się, że moja ciocia będzie następna”. Zobacz zdjęcia z manifestacji
- Pożar szpitala MSWiA w Lublinie. Zobacz zdjęcia z akcji
- Trwa wyburzanie budynku z lat 40. XX wieku. Zobacz zdjęcia
- Co łączy LSM i Czuby? Jesień! Tu trzeba się wybrać. Fotorelacja

Kiermasz bożonarodzeniowy w Raciążku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?