Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Nałęczów będzie mieć obwodnicę? Pojawiła się szansa

Hanna Bednarzewska
Czy Nałęczów będzie mieć obwodnicę? Pojawiła się szansa
Czy Nałęczów będzie mieć obwodnicę? Pojawiła się szansa Jacek Babicz/Archiwum
Asfalt pełen wybojów i pękające ściany zabytkowych willi - to codzienność Nałęczowa, uzdrowiska z 200-letnimi tradycjami, środkiem którego przebiega uczęszczana przez tiry droga wojewódzka. Brak obwodnicy jest przekleństwem miasteczka. Od ponad 40 lat kolejne władze i mieszkańcy bezskutecznie walczą o jej budowę. Tymczasem na potrzebę budowy obwodnicy Nałęczowa zwracano uwagę już 100 lat temu.

- Przeprowadziliśmy szereg rozmów z marszałkiem województwa i wydaje mi się, że mamy szansę na zrealizowanie inwestycji przy pomocy funduszy unijnych w perspektywie 2014-2020 - mówi Andrzej Ćwiek, burmistrz Nałęczowa.

Od ubiegłego roku ograniczono do maksimum 8 ton ciężar aut przejeżdżających przez miasteczko na jednokierunkowej ul. Granicznej. Ograniczenie tonażu to jednak za mało. Ruch ciężkich pojazdów trzeba całkowicie wyprowadzić z miasteczka. - Mam żal, że o obwodnicę tak naprawdę walczą ludzie z Urzędu Miasta, a nie Uzdrowisko Nałęczów, wytwórnia wody Nałęczowianka czy konserwator zabytków. Ruch samochodowy, w tym tranzytowy aut ciężarowych, jest zagrożeniem nie tylko dla unikalnego mikroklimatu miasteczka, ale także dla zabytkowych willi, które najliczniej ulokowane są przy alei Lipowej, która jako kompleks uliczny zapisana jest w całości do rejestru zabytków, a jednocześnie jest fragmentem drogi wojewódzkiej i przy Armatniej Górze, ulicy, która biegnie skrajem 200-letniego Parku Zdrojowego - alarmuje burmistrz Ćwiek.

Budowa obwodnicy jest koniecznym elementem planu naprawczego, do uruchomienia którego zobowiązało władze Nałęczowa Ministerstwo Zdrowia po analizie operatu uzdrowiskowego złożonego w 2009 r. Wykonanie pomiarów władze samorządowe zleciły specjalistycznej firmie. Okazało się, że Nałęczów nie jest cichym i spokojnym kurortem, ale hałaśliwym miasteczkiem. Normy są przekroczone o 16-42 proc. Dotyczyło to obszaru strefy ochrony uzdrowiskowej, znajdującej się w centrum Nałęczowa.

- Z marszałkiem Krzysztofem Hetmanem uzgodniliśmy, że wspólnie pokryjemy koszty postępowania środowiskowego związanego z budową. Wytyczony został nowy przebieg, znacznie ograniczający koszty budowy - informuje burmistrz. - Pod koniec sierpnia jest posiedzenie sejmiku województwa i sesja rady miejskiej. Spróbujemy wprowadzić wydatek do wieloletnich planów finansowych.

Koszt koncepcji budowy obwodnicy i dokumentu dotyczącego postępowania środowiskowego to około 200 tys. złotych. Jeśli potrzebna kwota zostanie wprowadzona do wieloletnich planów finansowych obu samorządów, podpisane zostanie porozumienie o finansowaniu dokumentu i ogłoszony zostanie przetarg na jego opracowanie. Biorąc pod uwagę, że polskie procedury środowiskowe są skomplikowane, pozytywna opinia może być wydana we wrześniu przyszłego roku. - Jeśli opinia będzie pozytywna, mamy zobowiązanie marszałka, że zarząd województwa zleci wykonanie projektu obwodnicy. Liczymy na unijne środki w ramach finansowania 2014-2020 - uściśla Andrzej Ćwiek.

Na wykonanie prac budowlanych potrzeba dwa lata. Prace musiałyby więc ruszyć z końcem 2017 r. - Najboleśniejsze dla miasta i mieszkańców żyjących z turystyki i kuracjuszy jest to, że przegrywamy z innymi uzdrowiskami, bo kuracjusze wybierają ośrodki, gdzie jest cisza i spokój - ubolewa burmistrz Nałęczowa.

Zmieniony został przebieg trasy obwodnicy Nałęczowa

Pierwotna trasa obwodnicy, zaczynająca się w Sadurkach, przebiega po terenie korytarza ekologicznego. Środowiskowo ten teren byłby trudny do uzgodnienia, dlatego po przebudowaniu drogi wojewódzkiej nr 830 ciężarówki, po przejechaniu przez Antopol, za zakładem produkcyjnym Nałęczowian-ki skręcałyby w prawo, przecinając drogę w kierunku Czesławic. Chodzi o to, aby samochody ciężarowe z wytwórni wody nie wyjeżdżały na drogę wojewódzką nr 830. Te, które w większości kierują się na Warszawę, wyjeżdżałyby w kierunku drogi wojewódzkiej nr 826 i tamtędy jechały do trasy S17 Warszawa - Lublin. W nowej wersji przebiegu koszty pierwszego najdroższego etapu obwodnicy szacowanego na około 150 mln zł zmniejszyłyby się do 45-50 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski