Czy należy zapewnić bezpłatną opiekę lekarską wszystkim Polakom?

TAK - Prof. Andrzej Stanisławek, chirurg onkologiczny, senator klubu PiS

Uważam, że dostęp do opieki zdrowotnej powinien być po-wszechny i bezpłatny, ale pod warunkiem, że zostanie zlikwidowany eWUŚ (Elektroniczna Weryfikacja Uprawnień Świadczeniobiorców). Nikt nie mówi o tym, że w tej chwili są już bezpłatne wizyty u lekarzy rodzinnych, ale eWUŚ został.

Powinniśmy określić koszyk darmowych świadczeń medycznych, jakie możemy zagwarantować pacjentom nieubezpieczonym. Jednakże nie uważam, że wszystko się wszystkim należy, bo wtedy dyskryminujemy ludzi, którzy pracują i odprowadzają składki.

Z nieubezpieczonymi jest taki problem, że nie zawsze da się od nich później uzyskać zwrot kosztów leczenia. Jeśli ktoś nie płaci składki, to i tak otrzyma na SOR-ze pomoc, lecz ten pacjent nie zapłaci za to, bo najczęściej nie ma z czego. Tacy ludzie też są i trzeba im wyjść naprzeciw.

Jednak nieubezpieczone osoby muszą wiedzieć, że ktoś za nich płaci te składki, bo nie robi tego rząd, tylko podatnicy. Takie działanie ma na celu doprowadzić do tego, by każdy obywatel Rzeczpospolitej był uprawniony do bezpłatnej opieki zdrowotnej. Ale jeszcze raz powtarzam, że przy wprowadzeniu powszechnego dostępu do opieki medycznej, należy określić też koszyk świadczeń gwarantowanych dla osób nieubezpieczonych. Może nie należy im się np. przeszczep wątroby, przeszczep serca.

Obecnie w ministerstwach trwają rozmowy i przygotowania do zmian w ochronie zdrowia od 2018 roku. Wszystko zmierza do uproszczenia jej finansowania. Szkoda tylko, że zbyt mało mówi się o tym, że służba zdrowia potrzebuje większych nakładów pieniężnych, ponieważ wiele rzeczy zdrożało. Chodzi np. o leki, ale w górę poszła też płaca minimalna. Rosną w związku z tym koszty szpitala. Kto za to wszystko ma zapłacić?

NIE - Dr n. med. Krzysztof Bojarski, dyrektor szpitala w Łęcznej, przewodniczący klubu PO Sejmiku Województwa

Bezpłatna ochrona zdrowia w Polsce to tylko pewne hasło, bo leczenie nadal będzie finansowane z naszych podatków albo ze składek zdrowotnych. Dlatego nie bardzo rozumiem, dlaczego stosuje się ten slogan, bo tak naprawdę nie jest on zgodny z rzeczywistością.

Należy jasno powiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak bezpłatna służba zdrowia. Tak czy inaczej, ktoś będzie musiał za to zapłacić. Nikt nie wyprodukuje tych miliardów złotych na leczenie Polaków w fabryce pieniędzy.

Żaden rząd nie ma takiego budżetu, który by wytrzymał nieograniczone koszty leczenia. Nie wiem, czy nasz kraj na to stać. Państwo czy rząd pokrywają koszty ochrony zdrowia z podatków obywateli. Co oznacza, że służba zdrowia jest i będzie płatna dla wszystkich. Być może tylko zmieni się forma płatności.

Można by sobie zadać jeszcze pytanie, czy dostęp do ochrony zdrowia powinien być całkowicie bezpłatny dla nieubezpieczonych, czy tylko w jakiejś części. Wydaje mi się, że aktualna forma, czyli ubezpieczenie w ramach składki zdrowotnej, jest słuszna.

Po pierwsze, daje pacjentowi poczucie tego, że w jakiejś części finansuje swoje leczenie i jednocześnie uświadamia nam, że pieniądze na to nie biorą się nie wiadomo skąd. Po drugie, wydaje mi się, że jeśli mamy coś za darmo, to tego nie szanujemy.

Uważam, że lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie jakiegoś funduszu, który by pokrywał zwrot kosztów leczenia pacjentów obecnie nieubezpieczonych. To pomysł znacznie prostszy w wykonaniu.

Zaznaczmy jeszcze, że dzisiaj szpitale nie wyrzucają na ulicę pacjentów nieubezpieczonych. Lekarze zawsze przyjmują osoby, których stan wymaga ratowania zdrowia lub życia. Brak ubezpieczenia nie decyduje o niepodjęciu leczenia.

Sylwester 2016 w Lublinie. Tak przywitaliśmy Nowy Rok! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Nowy Rok 2017. Zobacz jak go witano w lubelskich klubach (ZDJĘCIA)
Przeżyjmy to jeszcze raz. Rok 2016 zamknięty w obrazach
Najpopularniejsze artykuły Kuriera w 2016 roku