Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w Polsce powinno się wprowadzić całkowity zakaz używania fajerwerków?

Aleksandra Dunajska
archiwum prywatne/Anna Kurkiewicz
Czy w Polsce powinno się wprowadzić całkowity zakaz używania fajerwerków? Takie decyzje podjęły już niektóre europejskie miasta i kraje, na przykład Rzym czy Irlandia.

TAK - Czy w Polsce powinno się wprowadzić całkowity zakaz używania fajerwerków?
Tradycja, która przyczynia się docierpienia innych, nie jest dobrą tradycją. Myślę, że sylwestrową tradycją powinna być poprostu dobra zabawa. Jestem przekonana, że nie potrzebujemy dotego fajerwerków.

Na szczęście do podobnych wniosków dochodzą władze dużych miast: na przykład w Rzymie w tym roku wprowadzono zakaz odpalania fajerwerków i petard, a łamanie zakazu grozi wysoką grzywną. W Polsce, w Krakowie impreza będzie organizowana bez fajerwerków, a w zamian mieszkańcy będą mogli podziwiać pokaz laserów - tak jak rok temu. Również jedna z warszawskich dzielnic rezygnuje z pokazu sztucznych ogni.

Zdaję sobię sprawę, że wiele osób nie może sobie wyobrazić sylwestrowej zabawy bez fajerwerków. Ale weźmy pod uwagę konsekwencje tej zabawy. Wiele zwierząt domowych boi się huków tak bardzo, że wpada w panikę, mogącą prowadzić nawet do zawału i śmierci zwierzęcia. Opiekunowie podają im leki uspokajające, które jednak w tak dużym stresie bywają nieskuteczne. Mój pies kiedyś zerwał się ze smyczy na spacerze, gdy jeszcze przed sylwestrem usłyszał huk petardy. Uciekł w popłochu przed siebie i nie udało nam się go odnaleźć przez kilka dni. Szczęśliwie w końcu sam wrócił do domu. Mogło się skończyć tragicznie - mógł wpaść pod samochód lub zaginąć nam na zawsze. Według statystyk, na całym świecie co roku od kilku do kilkudziesięciu tysięcy zwierząt traci życie bezpośrednio lub w pośrednim związku z zabawą sylwestrową. Trzeba mieć na uwadze również zwierzęta bezdomne i dzikie - dla nich sylwestrowa noc również jest bardzo stresująca. Dla ich uszu te wybuchy są dużo głośniejsze niż dla nas. Ponadto pierwszy dzień stycznia rozpoczyna się liczeniem wypadków z udziałem ludzi. Zabawa z fajerwerkami kończy się dla niektórych w szpitalu, z poparzeniami czy oberwanymi palcami i kończynami.

NIE - Cezary Stopyra, właściciel lubelskiej firmy Son of Fire, organizującej pokazy sztucznych ogni
Jestem przeciwny wprowadzeniu całkowitego zakazu fajerwerków. Po pierwsze - już dzisiaj obowiązują w tym zakresie spore ograniczenia. W zasadzie poza sylwestrem i Nowym Rokiem osoby prywatne nie mogą ich używać.

Po drugie - pokazy organizowane przez profesjonalne firmy są całkowicie bezpieczne, ponieważ realizują je ludzie wyszkoleni. Wszystko odbywa się pod ścisłą kontrolą. Osoba, która sprzedaje mi „bomby”, zawiadamia o tym fakcie policję. Każdy odpalony egzemplarz musi być zapisany w specjalnym protokole, z zaznaczeniem, gdzie i kiedy został wystrzelony. A po pokazie mamy obowiązek sprawdzić, czy nie pozostały gdzieś niewybuchy. Od połowy przyszłego roku przepisy dotyczące fajerwerków mają być jeszcze bardziej restrykcyjne. Polskie prawo w tym zakresie ma być bowiem dostosowane do regulacji unijnych. A UE chce, żeby w jednym miejscu nie można było gromadzić zbyt dużych ilości prochu. W efekcie jedna paczka fajerwerków będzie mogła być np. maksymalnie 25-strzałowa.

Moim zdaniem, argument przeciwko fajerwerkom wysuwany przez obrońców zwierząt też jest przesadzony. Nie wszystkie psy czy koty boją się wystrzałów. Poza tym, to nie jest tak, że nie myślimy o zwierzętach w czasie organizacji imprez z fajerwerkami - a te odbywają się przecież nie tylko w sylwestra. Przed pokazem zawsze obchodzę okoliczne domy i ostrzegam właścicieli. Kiedy impreza od-bywa się przy stadninie koni, daję opiekunom zwierząt tzw. pchełki, generujące niewielki huk. Zwierzęta przyzwyczajają się do nich zawczasu i w czasie pokazu sztucznych ogni nie są już tak zestresowane.

W przypadku osób prywatnych ta „zabawa” także może być bezpieczna - pod warunkiem, że bawimy się mądrze, nie strzelamy petardami pod wpływem alkoholu, nie odpalamy ich w tłumie ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski