Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy znany piłkarz Jacek B. pobił żonę?

kl
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum
W minioną środę wieczorem pani Anna była na zakupach. W jednym z centrów handlowych w Lublinie natknęła się na swojego męża. Para jest w trakcie rozwodu, nie mieszkają razem. - Chciał, żebym z nim wyszła, a kiedy odmówiłam, zaczął mnie wyzywać, a później uderzył pięścią w twarz - opowiada "Dziennikowi Wschodniemu" Anna B.

- Byli świadkowie, ale kiedy zapytałam jedną z kobiet, czy złoży zeznania, odpowiedziała, że zna pana Jacka i tego nie zrobi. O pobiciu zawiadomiłam policję - dodaje Anna B.

Policja potwierdza, że prowadzi postępowanie w sprawie znęcania się Jacka B. nad żoną.

- To nie pierwszy taki przypadek. Mąż znęcał się nade mną fizycznie i psychicznie. Musiałam wyprowadzić się z domu - mówi Dziennikowi Anna B.

Jacek B. przyznaje, że tego dnia miał scysję z żoną. - Podszedłem do niej, żeby porozmawiać, a ona powiedziała do mnie spier... i szturchnęła. Oddałem jej, ale nie było to żadne uderzenie w twarz, tylko lekkie trącenie. Jest monitoring w sklepie i można to sprawdzić.

Przyznaje, że jego stosunki z żoną są napięte. - Ale nie znęcałem się nad nią. Sama wyprowadziła się z domu, zabierając majątek wart 1,5 mln zł, narobiła też długów w bankach. Przez lata mojej gry za granicą nie pracowała, a jedynie wydawała zarobione przeze mnie pieniądze na zabiegi upiększające. Teraz robi z siebie ofiarę. To chore - komentuje.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski