Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dakar 2015. Wielki pech Kuby Piątka. Jego motocykl uległ awarii

Kamil Balcerek
Archwium Orlen Team
Kuba Piątek, zawodnik KM Cross Lublin i Orlen Teamu nie ukończy Rajdu Dakar. Trudów wyścigu nie wytrzymał jego motocykl.

Zawodnik miał awarię motocykla na etapie z Uyuni do IquIque i choć próbował go naprawić to ostatecznie się nie udało. Zawodnik został zabrany z trasy przez helikopter. – Co za pech! To koniec rajdu dla Kuby Piątka. Elektryka w motocyklu padła na amen. Kuba już w helikopterze, żegna się z Dakarem – poinformował Orlen Team.

Kuba Piątek był debiutantem w najtrudniejszym rajdzie świata, ale na trasie radził sobie dobrze. Przed ósmym etapem zajmował wysoką 40. pozycję w klasyfikacji generalnej, a z każdym kolejnym dniem poprawiał swoje miejsce. Niestety ósmy etap okazał się fatalny.

Po przejechaniu przez solnisko (Salar de Uyuni - pozostałość po wyschniętym słonym jeziorze w południowo-zachodniej Boliwii) awarii uległa elektryka w jego motocyklu. Zawodnik próbował jeszcze naprawiać maszynę i jak informował z trasy jego tata Darek Piątek początkowo się udało odpalić motocykl, ale nie na długo. Po kilku godzinach z trasy zabrał go do bazy helikopter.

– Po takiej sytuacji każdy motocyklista płacze. Nie jest to przyjemna sprawa – komentuje sytuację Piotr Więckowski, prezes klubu KM Cross i zawodnik który w 2000 roku osiągnął metę Dakaru. – Kuba dzielnie walczył, jechał wszystkie etapy w terminie. Meldował się na mecie na dobrych pozycjach. To jest fachowiec wysokiej klasy, bardzo dobry jeździec. W takiej sytuacji niewiele mógł jednak poradzić, robił co mógł aby ukończyć etap, ale się nie udało.

Sprawdź nasz serwis sportowy:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski