Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawne planowanie, dzisiejsze korzyści

Mariusz Świetlicki
Okazuje się, w zadziwiający dla mnie sposób, że nie wszystko, co powstało w Polsce w okresie realnego socjalizmu było złe. Był taki czas, gdy wydawało mi się, że wszystko trzeba zburzyć i zacząć budować od nowa. I to w sensie dosłownym w przypadku starych osiedli pełnych bloków z wielkiej płyty i smutnych podwórek lat 80-tych, na których się wychowywałem. Minęło 30 lat i te „stare” osiedla nabrały nowego blasku.

W ostatnich dniach zostały opublikowane wyniki badań ankietowych przeprowadzonych wśród mieszkańców naszego miasta na temat: „Czego potrzebuje Lublin”. Najciekawsze jest to, że wyniki te zostały zaprezentowane nie tylko łącznie dla całego miasta, ale także dla poszczególnych dzielnic. Różnice w ocenie jakości życia i tego co zrobić, aby je poprawić są wśród mieszkańców dzielnic bardzo zróżnicowane.

Lublin jest różnorodny, a nasza ocena tego, co potrzebuje nasze miasto zależy przede wszystkim od tego, gdzie w nim mieszkamy. Najważniejsze jest nasze najbliższe otoczenie.

I co chyba najbardziej mnie zaskoczyło - najwyżej jakość życia ocenili mieszkańcy największych osiedli mieszkaniowych planowanych i rozbudowywanych jeszcze w minionej opoce. Zdecydowanie wygrywają: Czechów, Czuby i Kalinowszczyzna. Mieszkańcy chwalą sobie dobrą komunikację, dobrą infrastrukturę drogową, tereny zielone, ścieżki rowerowe i możliwość uprawiania sportów, dostępność szkół i przedszkoli, a także czystość i bezpieczeństwo. Właściwie jedynym dużym mankamentem na tych osiedlach jest brak miejsc parkingowych.

Muszę pochylić głowę przed projektantami przestrzeni publicznej z lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku. Okazuje się, że planowane wówczas osiedla we współczesnej Polsce nabrały blasku. Nie myślano wówczas jedynie, aby na jak najmniejszej przestrzeni pomieścić jak najwięcej mieszkań, lecz zwracano uwagę także na przestrzeń komunikacyjną i publiczną. Główne arterie komunikacyjne na tych osiedlach są szerokie, jest dużo miejsc zielonych i rekreacyjnych, pomyślano o szkołach, przedszkolach i usługach.

I choć budowane wówczas bloki nie były najpiękniejsze, to dzięki poprawie naszej zamożności udało się je nieco upiększyć i poprawić ich funkcjonalność.

Sposób projektowania współczesnych osiedli i związanej z nimi przestrzeni publicznej oddano niemal całkowicie w ręce komercyjnych deweloperów, którzy nie są zainteresowani dużymi przestrzeniami publicznymi i infrastrukturą, która nie przynosi bezpośrednio pieniędzy.

Choć z drugiej strony, to także nasze decyzje wpływają i będą wpływały na to, jak będzie wyglądało nasze otoczenie w przyszłości. To my własnymi pieniędzmi, kupując mieszkanie, możemy głosować na osiedla, które nam się podobają.

Warto wybierać miejsce do życia nie tylko na podstawie rozrysu mieszkania, ale także jego obecnego i planowanego otoczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski