DAWNY LUBLIN - czytaj nasz serwis specjalny i oglądaj stare zdjęcia
Bilet z dworca kolejowego pod Bramę Krakowską kosztował 5 i 7 kopiejek. - Autobusy wzbudziły w mieście wielką sensację, szczególnie na przystanku przez Magistratem stały tłumy dla przyjrzenia się nowości (...) Jakiś głupi wróg komunikacji samochodowej przeciął przewodniki elektryczne i wieczorem autobusy nie mogły być oświetlone - to fragment artykułu "Kuriera" z listopada 1912 roku (cytat za Henryk Gawarecki, O dawnym Lublinie).
Autobusy jeździły 25 km na godzinę i zabierały jednorazowo do 30 pasażerów. Prywatna spółka wycofała się z interesu z powodu zużycia trzech autobusów, którymi dysponowała.
Stała miejska komunikacja została uruchomiona dopiero w 1929 roku. Linia A kursowała na trasie dworzec kolejowy - koszary (obecnie KUL), wsiadając w autobus oznaczony B można było z dworca kolejowego dojechać na Kalinowszczyznę.
Pierwszy autobus wyjeżdżał o godzinie 6.30, ostatni kurs zaczynał się o godzinie 23.30. Na linii A autobusy kursowały raz na pół godziny, na linii B raz na godzinę. Już wtedy obowiązywały zniżki: bilety ulgowe dla uczącej się młodzieży kosztowały 20 zamiast 40 groszy. Z fragmentu Dziennika Zarządu miasta Lublina z 5 stycznia 1929 roku, który znajdujemy w tomie Lubin w dokumencie, dowiadujemy się nawet, jakiego koloru były ówczesne bilety autobusowe: te za 40 groszy miały zieloną albo żółtą obwódkę, a uczniowskie pomarańczową.
Garaż dla miejskiej komunikacji był na ul. Garbarskiej. Powojenna zajezdnia mieściła się przy ul. Lipowej, za budynkiem sądu.
Kilkakrotnie w Lublinie zastanawiano się nad uruchomieniem komunikacji tramwajowej, ostatecznie planów tych nie zrealizowano. Natomiast 21 lipca 1953 roku na ulice Lublina wyjechał pierwszy trolejbus.
Prezentowane archiwalne fotografie pochodzą z książki Krzysztofa Załuskiego, Lubelskie trolejbusy 1953-2013.
Nowy miesięcznik Kuriera o historii
W kioskach znajdą Państwo pierwszy numer miesięcznika "Nasza Historia". Przeczytają w nim Państwo artykuły o bliższej i dalszej przeszłości Lublina i Lubelszczyzny: ostatnim żołnierzu wyklętym Józefie Franczaku, przemysłowym Lublinie z przełomu XIX i XX wieku oraz czasie, gdy w naszym mieście skazywano na śmierć kobiety oskarżone o czary. Publikujemy także teksty specjalistów od lat zajmujących się historią Lublina - nad tym, który kościół w mieście był pierwszy, zastanawia się dr hab. Jacek Chachaj, historyk z KUL, a o Widzącym z Lublina opowiada Tomasz Pietrasiewicz, dyrektor Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?