Dbamy o zdrowie i bezpieczeństwo naszych seniorów

W ostatnich latach udało się wprowadzić w Lublinie wiele działań podnoszących jakość życia seniorów. Które według Pani są najistotniejsze?
Bardzo istotne jest wsparcie osób starszych w utrzymaniu ich samodzielności i niezależności w codziennym życiu. Myślę, że rozwijanie zakresu usług opiekuńczych, wspierających i asystenckich oraz poszerzenie oferty wsparcia dziennego to kluczowe zadania. Już dziś mamy bogatą ofertę placówek aktywizujących i wspierających, począwszy od klubów seniora i ośrodków dziennego pobytu, po dzienne placówki dla osób z chorobą Alzheimera. Zakres ich działalności jest bardzo szeroki. W klubach seniorzy spędzają aktywnie i twórczo czas. W centrach dziennego pobytu oprócz różnego rodzaju zajęć otoczeni są opieką profesjonalnej kadry, np psychologów, terapeutów, fizjoterapeutów. Centra oferują także wsparcie seniorom mniej sprawnym, pracownicy odwiedzają ich w domach, dowożą im posiłki, organizują czas wolny. Tego typu placówki dbają o seniorów i angażują ich do kreatywnych działań. Dzięki temu czują się dowartościowani, zdrowsi i potrzebni innym. Przede wszystkich nie spędzają czasu samotnie.

Społeczeństwo się starzeje. Czy widzi Pani potrzebę wprowadzenia nowych rozwiązań i poszerzenia oferty wspierającej tę grupę wiekową?
Kolejne działania i wprowadzanie kolejnych usług są konieczne i nieuchronne. Mam na uwadze potrzebę wprowadzenia rozwiniętego spójnego systemu opieki domowej i instytucjonalnej. Chcemy rozwijać różne formy usług całodobowych, w tym tworzyć rodzinne, kameralne domy pomocy w których seniorzy będą mieszkali jak w rodzinach, w niedużych grupach. Takie pierwsze w Lublinie placówki usytuowane będą przy działającym już domu pomocy społecznej. Seniorzy korzystać będą wówczas z zaplecza rehabilitacyjnego czy gastronomicznego już działającej placówki. W planach mamy także stworzenie miejsc-mieszkań pobytu okresowego, które umożliwiłyby zapewnienie tzw. opieki wytchnieniowej tak potrzebnej rodzinom i opiekunom osób niesamodzielnych. Przebywać będą w nich te osoby, którymi przez jakiś czas rodzina nie będzie mogła się zająć, np. z powodu wyjazdu. Pieczę nad tym będzie mieć gmina.

A na jakim etapie jest wdrażanie projektu opaski życia, bransoletki ratującej życie?
Czekamy na jego rozstrzygnięcie. Mamy już pozytywną ocenę formalną, niedługo poznamy wyniki oceny merytorycznej. Z projektu opaski życia skorzystają seniorzy, którzy mieszkają we własnych domach. Pod koniec tego roku wdrażać będziemy inny projekt, który ma podobne założenia. Przewidziany jest dla mieszkańców domów pomocy społecznej, którzy są w miarę samodzielni i mogą opuszczać dom, spacerując po okolicy. Obydwa projekty są bardzo potrzebne. Dają poczucie bezpieczeństwa i mogą ratować życie. Gdy senior źle się poczuje jednym przyciskiem na bransoletce zaalarmuje specjalne służby, które będą mogły podjąć szybką interwencję.

W Lublinie prowadzimy też akcję „Pudełko życia”. Samotna osoba otrzymuje od nas specjalnie oznakowane pudełko, w którym umieszczane są ważne informacje dotyczące stanu zdrowia, kontaktu do bliskich osób oraz informacje o chorobach i przyjmowanych lekach. Te informacje są bardzo pomocne w sytuacji, kiedy ratownicy medyczni wchodzą do mieszkania i odnajdują osobę nieprzytomną lub z trudnościami komunikacyjnymi.