Dęblin: Dwie osoby zginęły w pożarze domu. Ruszył proces oskarżonego o podpalenie

Przed Sądem Okręgowym w Lublinie rozpoczął się proces Tomasza M. Prokuratura oskarża 26-latka o zabójstwo dwóch osób.

Do tragedii doszło 8 października ubiegłego roku. Tego dnia dyżurny dęblińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o palącym się domu na jednym z osiedli w Dęblinie.

- Funkcjonariusze na miejscu zabezpieczyli działania strażaków oraz ustalali okoliczności zdarzenia. W wyniku poparzeń odniesionych w trakcie pożaru dwie osoby w stanie ciężkim trafiły do szpitala – tak przebieg zdarzeń relacjonował st. asp. Radosław Żmuda z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.

Obrażenia okazały się śmiertelne. W pożarze zginęła 59-letnia kobieta i 73-letni mężczyzna.

Tuż po przybyciu na na miejsce zdarzenia policjanci dowiedzieli się, że młody mężczyzna opuścił dom tuż przed pojawieniem się płomieni. Podejrzewali, że może mieć związek ze zdarzeniem.

Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Po kwadransie odnaleźli osobę odpowiadającą rysopisowi. Okazał się nią Tomasz M. Mieszkaniec Dęblina był pod znacznym działaniem alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany. Śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Rykach.

Według ustaleń prokuratury, mężczyzna oblał podłogę domu benzyną, podpalił i wyszedł z budynku. Jednej osobie udało się uciec przez okno. Dwie zostały w płonącym domu. Doznały licznych poparzeń. Zmarły mimo udzielonej pomocy.

Prokurator oskarżył Tomasza M. o zabójstwo. Pierwszego dnia procesu 26-latek nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Za przestępstwo odpowiada w warunkach recydywy. W więzieniu spędził pięć lat za kradzież i rozbój. Z zakładu karnego wyszedł niecałe pięć lat temu.

26-latkowi grozi dożywotnie więzienie. Kolejną rozprawę w procesie Tomasza M. zaplanowano na koniec maja.