Z tego powodu w Świdniku szykowane są transfery, które mają zwiększyć rywalizację w zespole i poprawić styl gry.
Zanim jednak trener Wiesław Kołodziej zacznie szukać wzmocnień, musi uzupełnić luki w kadrze po tych, którzy z klubu odeszli bądź odejdą. Wiadomo już, że w przyszłym sezonie barw świdnickiego klubu nie będą bronić Maciej Kleszcz, Marcin Połeć i Michał Popajewski, a w kolejce do odejścia stoi także Mateusz Pielach, podstawowy obrońca Avii w poprzednim sezonie.
To właśnie zestawienie linii obronnej spędza sen z powiek szkoleniowcowi Avii, bo z zespołu odszedł boczny i środkowy defensor pierwszej jedenastki. - Szukamy wzmocnień na te pozycje, ale o dobrego obrońcę nie jest łatwo - mówi Kołodziej. - Na pierwszym treningu powinni pojawić się jednak nowi zawodnicy.
Pierwsze zajęcia świdniczan zaplanowane zostały na 1 lipca, o godz. 11. Wezmą w nich udział Bartłomiej Mazurek i Tomasz Wójcik, piłkarze, którzy w poprzednim sezonie grali w drugoligowej Stali Poniatowa. Będą to jednak wzmocnienia ofensywy. Mazurek w ubiegłorocznych rozgrywkach był najlepszym strzelcem Stali, siedem razy wpisując się na listę strzelców.
Jeśli chodzi o wzmocnienia defensywy, Avia szuka zawodników wszędzie. W klubach czwartej ligi, poza naszym regionem, a nawet poza granicami kraju. - Przetestujemy kilku obrońców, jedni sami się do nas zgłosili, o innych zabiegamy. Na pewno będą to wartościowi zawodnicy - dodaje Kołodziej. - W końcówce poprzedniego sezonu było widać, że mamy krótką ławkę. Musimy to zmienić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
