Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Depresję można szybko wyleczyć

Katarzyna Zawadzka
Wszystko zaczyna się w głowie. To w niej rodzi się smutek, przygnębienie, stres, uczucie zmęczenia, poczucie braku wartości, które składają się na depresję.

Często współwystępują z nimi również takie objawy, jak np. bezsenność lub nadmierna senność, apatia na przemian z pobudzeniem fizycznym, znaczny spadek lub przyrost masy ciała, utrata lub wzrost łaknienia, a także ograniczona zdolność koncentracji i rozumowania oraz utrata zainteresowania i radości z wykonywania codziennych czynności. Często trudno odróżnić zwykłe zmiany nastroju od objawów depresji, co sprawia, że choroba nie zawsze jest w porę zdiagnozowana.

Negatywne emocje lubią powracać
O ciężkich zaburzeniach depresyjnych możemy mówić wtedy, gdy wymienione objawy występują dłużej niż dwa tygodnie, a jednym z nich jest przygnębienie lub utrata zainteresowania i radości z codziennych czynności. Obserwuje się je u 12,8 procent Europejczyków, czyli u blisko 60 milionów ludzi. U ponad połowy z nich depresja ma charakter ciężki.

Depresja to choroba, która lubi powracać. Wyniki badań zaprezentowane niedawno w Stambule pokazują, że prawie jedna trzecia chorych odczuwa dolegliwości po roku od rozpoczęcia leczenia, a dwóch na dziesięciu pacjentów cierpi z powodu depresji po upływie pięciu lat. U ponad połowy ludzi po jakimś czasie obserwuje się nawrót dolegliwości. U nich też choroba nie tylko znacząco pogarsza stan zdrowia, ale i jakość życia, ponieważ w sposób znaczący wpływa na funkcjonowanie społeczne oraz na otaczających ich ludzi, w tym przede wszystkim członków rodziny.

Na depresję częściej chorują kobiety
Depresja zazwyczaj przychodzi niespodziewanie. Może dotknąć każdego, nawet osoby uśmiechnięte i pozytywnie nastawione do życia, ludzi starszych i młodszych, aktywnych zawodowo. Pierwszy epizod depresyjny występuje zwykle w wieku dwudziestu kilku lat.

Dwukrotnie częściej doznają go kobiety. Często nie zdają sobie sprawy z depresji, nie zawsze bowiem objawy są silnie wyrażone. Niekiedy pojawiają się tylko uczucie zmęczenia w ciągu dnia i kłopoty z pamięcią i koncentracją. Symptomy z czasem nabierają na sile, a zmęczenie i trudności z koncentracją poszerzają się o zaburzenia cyklu snu i czuwania oraz przygnębienie. Przestają cieszyć nas zwykłe codzienne sprawy i doświadczenia. To moment, w którym warto rozpocząć leczenie.
Przyczyny ciężkich zaburzeń depresyjnych nie zostały do tej pory zbyt dobrze poznane. Spośród czynników mogących mieć wpływ na rozwój choroby wymienia się genetyczne, biochemiczne, środowiskowe i psychologiczne.

Wszystkiemu winne neuroprzekaźniki?

Co dzieje się w mózgu osoby dotkniętej depresją? Negatywne emocje powodują zaburzenia metabolizmu mózgu. Zachwiana zostaje równowaga między substancjami chemicznymi, tzw. neuroprzekaźnikami, jak np. noradrenalina i serotonina, kontrolującymi przenoszenie impulsów nerwowych. Nie docierają one w należytych ilościach do struktur mózgu, które są odpowiedzialne za aktywność i dobry nastrój. Jednak opracowanie leków antydepresyjnych, działających poprzez zwiększenie w organizmie poziomu serotoniny i noradrenaliny w mózgu, nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Środki te oczywiście otworzyły nowy rozdział w leczeniu depresji, ale jak wykazały badania, mają szereg wad. Są odpowiedzialne np. za opóźniony początek działania i powodują cofnięcie objawów u niewielkiej grupy ludzi.
Nowością na rynku, z którą wiąże się wielkie nadzieje, jest lek zawierający agomelatynę. Zdaniem niektórych stanowi on istotny przełom w leczeniu depresji. Agomelatyna zawarta w preparacie powoduje regulację rytmów snu i czuwania człowieka, zapewnia poprawę samopoczucia już w pierwszym tygodniu leczenia, zmniejszając jednocześnie ryzyko nawrotu choroby. Wyniki badań, przedstawione podczas 22. Kongresu Europejskiego Kolegium Neuropsychofarmakologii (ECNP), wykazują, że skuteczność terapii agomelatyną jest wyższa niż terapii fluoksetyną, która od połowy lat 80. jest składnikiem tzw. pigułki szczęścia. Zwalcza ona wszystkie podstawowe objawy depresji, takie jak lęk, przygnębienie, poczucie winy, upośledzenie funkcji motorycznych, zaburzenia snu i uczucie zmęczenia w ciągu dnia.

- Wyniki przeprowadzonych badań potwierdzają wysoką skuteczność valdoxanu - pierwszego melatonergicznego leku przeciwdepresyjnego, na każdym etapie leczenia, w całej populacji chorych cierpiących na depresję - mówi prof. Sidney Kennedy, naczelny psychiatra Uniwersyteckiej Sieci Ochrony Zdrowia i profesor psychiatrii na Uniwersytecie Toronto w Kanadzie. - Ze względu na wysoką skuteczność, w połączeniu z korzystnym profilem tolerancji, może być on stosowany jako lek pierwszego rzutu w leczeniu depresji, niezależnie od stopnia nasilenia choroby.

Terapia farmakologiczna może nie wystarczyć
- Valdoxan przyczynia się do ponownej synchronizacji rytmów okołodobowych, które u chorych na depresję są w bardzo poważnym stopniu rozregulowane. Wykazuje duży potencjał w leczeniu objawów depresji, przy czym pierwsze efekty pojawiają się niezwykle szybko, a ryzyko poważnych działań niepożądanych jest znacznie niższe - podkreśla doktor Philip Gorwood, profesor psychiatrii w Szpitalu św. Anny w Paryżu. Lek ten wyróżnia się zupełnie nowym mechanizmem działania, całkowicie odmiennym niż w przypadku najczęściej przepisywanych antydepresantów. Wykazuje bowiem działanie przeciwdepresyjne bez większego wpływu na poziom serotoniny.

Sama terapia farmakologiczna może jednak nie być wystarczająca, zazwyczaj łączy się ją z z długotrwałą psychoterapią.

Jesień i zima to ten czas w roku, gdy depresja dopada nas najczęściej. Gdy dni są krótsze i chmurne, zdecydowanie częściej mamy problemy z koncentracją, wpadamy w zły nastrój, a to jest preludium do poważniejszych zaburzeń. To tzw. depresja sezonowa, której objawy są najsilniejsze w określonym czasie, choć niekoniecznie muszą to być końcowe i początkowe miesiące roku, ale także np. pierwsze dni i tygodnie po powrocie z długiego wakacyjnego wyjazdu.

Na depresję sezonową dobra jest aktywność
Jeżeli depresja sezonowa nie odpuszcza, powinieneś położyć nacisk na aktywność fizyczną. Codzienne ćwiczenia na siłowni, pływanie, bieganie, a nawet jogging są bardzo skutecznym remedium na nasze dolegliwości. Warto też pomyśleć o spożywaniu większej ilości czekolady, która powoduje wydzielanie się potrzebnych organizmowi endorfin.

W ramach terapii lekarze zalecają też szczere rozmowy z najbliższymi i zachęcają do korzystania z pomocy psychoterapeuty. Nie zaszkodzi poddanie się zabiegom fototerapii - to naświetlanie lampą imitującą światło. Ale jak podkreślają lekarze, najbardziej niezawodnym specyfikiem jest wyciąg z dziurawca - to zioło na pewno pobudzi zbolały depresją umysł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Depresję można szybko wyleczyć - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski