Diamenty Lublina - czytaj nasz serwis poświęcony lubelskim diamentom
Ilona Junak: Z Diamentami jestem związana już od dwóch lat. Rok temu na konkursowej płycie znalazła się moja wersja "Odkryjmy miłość nieznaną" pani Alicji Majewskiej, a w tym roku zmierzyłam się z piosenką musicalową. Zaśpiewałam "Tylko w moich snach" z musicalu Metro.
Agnieszka Koksanowicz: Pierwszy raz wzięłam udział w konkursie w 2011 roku. Zaśpiewałam wtedy"Z Tobą w górach" Maryli Rodowicz. A w tym roku na płycie ukaż się "Jesteś lekiem na całe zło". Muzyka towarzyszy mi od ósmego roku życia
Kto odpowiada za wasz repertuar.
I.J.: To zawsze są moje decyzje, ale konsultuje je ze ze swoim instruktorem . Tak było też i w tym roku. Chciałam zaśpiewać coś innego. Wydaję mi się, że piosenka musicalowa wymaga nieco innych umiejętności. Ważna jest interpretacja i oczywiście uczucie.
A.K.: Wybieram piosenki, które mi się podobają. Szukam utworów, które nie są banalne i przy ich śpiewaniu mogę się czegoś nauczyć.
Podejrzewam, że Diamenty to nie jedyny wasz wygrany konkurs.
I.J.: Postaram się kilka wymienić. II miejsce na Ogólnopolskim Festiwalu Tęczowej Piosenki Jana Wojdaka w Krakowie. Grand Prix Festiwalu Piosenki Religijnej w Skaryszewie. To jedne z ważniejszych.
A.K. Dla mnie najważniejsze było wyróżnienie na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki Super Mikrofon Radia Jard.
Diamenty jako konkurs czymś się dla was różnią.
I.J.: Diamenty na pewno są inne. Mimo dużej konkurencji festiwal ma swój klimat. Niewątpliwie tego klimatu dodają sami jurorzy,starają się odstresować uczestników, co sprawia że można na chwilę zapomnieć o rywalizacji. Piękne jest to, że wśród uczestników nawiązują się przyjaźnie. Nie ukrywam, że po ostatnim naszym występie ciężko jest się nam rozstawać.
A.K.: To prawda. Diamenty to znajomości, przyjaźnie. Zawsze pozdrawiamy się na ulicy. A sam koncert finałowy to wielkie przeżycie. Jest świetna atmosfera. Trudno nawet mówić o czymś takim jak rywalizacja. Ważne jest, że odciskamy jakiś ślad swojej obecność. Jest wydawana płyta. Kiedyś będziemy mogli się nią pochwalić wnukom (śmiech)
Czym zajmujecie się na co dzień
I.J.: Uczęszczam do XXI L.O. W Lublinie. Poza tym uczę się w szkole muzycznej drugiego stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego. Jestem w klasie altówki i skrzypiec u pana profesora Renaldo Wójtowicza. A w wolnym czasie oczywiście śpiewam. Lubię także recytować. To moja kolejna pasja.
A.K.: Jestem uczennicą III L.O. W Lublinie. Chodzę do klasy o profilu teatralno-filmowym.Mamy m.in. zajęcia z aktorem z Teatru Andersena Danielem Arbaczewskim.
Uczycie się gdzieś śpiewać
I.J.: Tak moim instruktorem jest pan Ireneusz Parafiniuk z Białej Podlaskiej.
A.K. Uczęszczam na lekcje do Centrum Kultury i Promocji gm. Strzyżewice z siedzibą w Piotrowicach.
A czym zajmujecie się poza szkołą
I.J. : Muzyka jest ważna w moim życiu, choć nie jest moją jedyną pasją. Lubię jeszcze recytować, grać. Chciałabym dalej rozwijać te pasje, to dla mnie odskocznia, która sprawia mi przyjemność, a czy podążę w tym kierunku, to czas pokaże.
A.K.: Bardzo lubię czytać. Często sięgam po książki Joanny Chmielewskiej, a z zagranicznych pisarzy bardzo sobie cenię Jonathana Carolla i Marqueza.Chciałabym też powrócić do nauki gry na pianinie. Kiedy byłam młodsza zabrakło mi cierpliwości.
Jakie muzyki słuchacie?
I.J.: Bardzo lubię poezję śpiewaną, muzykę poważną. Słucham także muzyki pop połączonej z muzyką ludową. Jednym z artystów, którego muzyka do mnie przemawia jest Aleksander Rybak.
A.K. Nie skupiam się na gatunkach tylko na wykonawcach. Ważne jest, aby nie dać się zaszufladkować i być cały czas otwarty.
Przed wami jeden z największych życiowych egzaminów. Matura.Macie już jakieś plany na przyszłość.
I.J.: Szczerzę mówiąc to jeszcze nie wiem. Najważniejsze teraz dla mnie to jest zdać maturę i nie ukrywam, że chciałabym ją zdać jak najlepiej. Bardzo boję się matematyki, ale podejrzewam, że nie jestem w tym odosobniona. Wierze, że wszystko się uda.
A.K.: Też trochę się boję. Jak każdy. Jeżeli chodzi o kierunek studiów, to jeszcze nie podjęłam żadnej decyzji. Natomiast jeżeli chodzi o najbliższe plany, to w wakacje będę zdawać egzamin na prawo jazdy.
Muzyka, śpiewanie to dla was bardziej przygoda czy może wiążecie przyszłość z tą pasją.
I.J.: . MUZYKA TO DLA MNIE PASJA, PRZYJEMNOŚĆ. Nie chciałabym, żeby zaginęła ona w moim życiu. Mam nadzieję że będzie mi bezustannie towarzyszyć.
A.K.: Muzyka i śpiew to dla mnie przede wszystkim pasja, przyjemność i relaks. Chciałabym, aby tak pozostało
Wybiegnijmy w przyszłość. Diamenty Lubina 2013?
I.J.: Przede mną matura. Jeżeli czas pozwoli i będę maila taką możliwość, na pewno się zgłoszę.
A.K.: Myślę, że spróbuję. Diamenty to super sprawa
W każdy piątek na łamach Magazynu Kuriera Lubelskiego będziemy prezentować państwu sylwetkę kolejnego "Diamentu Lublina"?"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?