Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długa podróż, jasny cel. Chełmianie powalczą o awans

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
fot. WKS Wieluń
Siatkarzom drugoligowej Arki Tempo Chełm został już tylko jeden krok, aby w kolejnym sezonie zagrać na parkietach Tauron 1. Ligi. Tym krokiem jest turniej finałowy w Nowej Soli.

Tak naprawdę będzie to jeden krok, ale podzielony na trzy mniejsze kroczki. W oddalonej o przeszło 700 kilometrów od Chełma Nowej Soli do rywalizacji o dwa miejsca premiowane awansem stanie cztery najlepsze zespoły kończącego się sezonu 2. ligi. Zagrają: gospodarze (Astra Nowa Sól), Anioły Toruń, BAS Białystok i Arka Tempo Chełm.

Wszystkie cztery drużyny, które dotarły do tego etapu, tak naprawdę prezentują poziom pierwszoligowy. Uważam, że każdy z tych zespołów spokojnie by się w niej utrzymał, a może i powalczył o play-offy. Rywalizacja będzie zatem bardzo zacięta. Myślę, że decydująca okaże się forma dnia – mówi prezes Arki Tempo Chełm, Gabriel Wlaź. – Jeśli jednak chodzi o doświadczenie zawodników, to mamy najbardziej doświadczoną ekipę. Począwszy od rozegrania, przez atak i środkowych, a skończywszy na libero, naszych barw bronią siatkarze z bogatą przeszłością pierwszoligową – dodaje.

Drużyny zagrają systemem każdy z każdym, a pierwszym rywalem chełmian w piątkowy wieczór (godzina 20:00) będzie dobry znajomy z sezonu zasadniczego – BAS Białystok.

Myślę, że jesteśmy w stanie awansować. Bardzo ważne jednak w tego typu turniejach jest pierwsze spotkanie. My zaczynamy od meczu z drużyną z Białegostoku, którą bardzo dobrze znamy. Co prawda rywale dwukrotnie pokonali nas w fazie zasadniczej, ale teraz to nie będzie miało żadnego znaczenia, bo wszystko zaczyna się od nowa. Liczę, że udanie rozpoczniemy turniej finałowy i wywalczymy awans – ocenia szanse prezes Wlaź.

Chełmianie z bilansem 18-4 sezon zakończyli na 2. miejscu w swojej grupie (łącznie rywalizacja toczyła się w czterech grupach). To dało awans do półfinałów rozgrywanych w Wieluniu. Tam zagrało cztery ekipy, a drużyna Arki z dwiema wygranymi na koncie okazała się gorsza, tylko do Astry Nowy Sól (porażka 2:3), do spółki z którą zapewniła sobie prawo gry w finałach.

W oddalonym o około 500 kilometrów Wieluniu siatkarzy Arki wspierała grupa kibiców z Chełma. Do Nowej Soli jest jeszcze dalej (ok. 700 km), ale to też nie jest im straszne.

Mimo że do przejechania jest 700 kilometrów w jedną stronę, grupa naszych najwierniejszych fanów wybiera się tam razem z nami – mówi Gabriel Wlaź.

Pod kątem sportowym Arka na potencjalny sukces gotowa jest. – Tak naprawdę zespół jest zbudowany zupełnie jak zespół pierwszoligowy. Wszyscy zawodnicy, którzy do nas dołączyli mają bogatą przeszłość pierwszoligową. Udało nam się zbudować strukturę, jeżeli chodzi o kwestię zaplecza: masażystów, lekarzy, drugiego trenera i statystyków. Tak naprawdę już teraz funkcjonujemy jak zespół pierwszoligowy, tylko na poziomie 2. ligi – wyjaśnia prezes Arki.

A pod kątem okołosportowym, organizacyjnym? – Klub istnieje tylko dwa lata, ale my szybko się uczymy i wyciągamy wnioski. Najistotniejszych w przypadku potencjalnego awansu będzie zapewnienie budżetu pierwszoligowego. To zadanie zarządu i władz miasta jako gospodarza klubu. Jeśli ten warunek zostanie spełnione, mogę śmiało powiedzieć, że w pozostałym zakresie jesteśmy gotowi, aby klub wystartował w rozgrywkach w takiej formie, w jakiej powinien. Na pewno Chełm nie będzie się wstydził organizacji pierwszoligowej – zapewnia prezes.

Wydaje się, że bardzo ważne będzie wsparcie włodarzy miasta, ale jak zapewnia prezes Arki, Gabriel Wlaź, współpraca na tym polu wygląda jak należy.

Współpraca jest na bardzo dobrym poziomie. Może nie takim, jak w bardzo bogatych miastach typu Lublin czy Świdnik, ale względem możliwości na jakie Chełm może sobie pozwolić, w mojej opinii miasto zrobiło wszystko, aby klub na pozioimie 2. ligi funkcjonował na dobrym poziomie – mówi prezes. – W pełni zdajemy sobie sprawę z ograniczeń wynikających z małej zamożności naszego miasta. Jednak prezydent przyjął nas bardzo dobrze i pozwala na rozwój dyscypliny w pełnym zakresie – kończy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski