Tak naprawdę będzie to jeden krok, ale podzielony na trzy mniejsze kroczki. W oddalonej o przeszło 700 kilometrów od Chełma Nowej Soli do rywalizacji o dwa miejsca premiowane awansem stanie cztery najlepsze zespoły kończącego się sezonu 2. ligi. Zagrają: gospodarze (Astra Nowa Sól), Anioły Toruń, BAS Białystok i Arka Tempo Chełm.
– Wszystkie cztery drużyny, które dotarły do tego etapu, tak naprawdę prezentują poziom pierwszoligowy. Uważam, że każdy z tych zespołów spokojnie by się w niej utrzymał, a może i powalczył o play-offy. Rywalizacja będzie zatem bardzo zacięta. Myślę, że decydująca okaże się forma dnia – mówi prezes Arki Tempo Chełm, Gabriel Wlaź. – Jeśli jednak chodzi o doświadczenie zawodników, to mamy najbardziej doświadczoną ekipę. Począwszy od rozegrania, przez atak i środkowych, a skończywszy na libero, naszych barw bronią siatkarze z bogatą przeszłością pierwszoligową – dodaje.
Drużyny zagrają systemem każdy z każdym, a pierwszym rywalem chełmian w piątkowy wieczór (godzina 20:00) będzie dobry znajomy z sezonu zasadniczego – BAS Białystok.
– Myślę, że jesteśmy w stanie awansować. Bardzo ważne jednak w tego typu turniejach jest pierwsze spotkanie. My zaczynamy od meczu z drużyną z Białegostoku, którą bardzo dobrze znamy. Co prawda rywale dwukrotnie pokonali nas w fazie zasadniczej, ale teraz to nie będzie miało żadnego znaczenia, bo wszystko zaczyna się od nowa. Liczę, że udanie rozpoczniemy turniej finałowy i wywalczymy awans – ocenia szanse prezes Wlaź.
Chełmianie z bilansem 18-4 sezon zakończyli na 2. miejscu w swojej grupie (łącznie rywalizacja toczyła się w czterech grupach). To dało awans do półfinałów rozgrywanych w Wieluniu. Tam zagrało cztery ekipy, a drużyna Arki z dwiema wygranymi na koncie okazała się gorsza, tylko do Astry Nowy Sól (porażka 2:3), do spółki z którą zapewniła sobie prawo gry w finałach.
W oddalonym o około 500 kilometrów Wieluniu siatkarzy Arki wspierała grupa kibiców z Chełma. Do Nowej Soli jest jeszcze dalej (ok. 700 km), ale to też nie jest im straszne.
– Mimo że do przejechania jest 700 kilometrów w jedną stronę, grupa naszych najwierniejszych fanów wybiera się tam razem z nami – mówi Gabriel Wlaź.
Pod kątem sportowym Arka na potencjalny sukces gotowa jest. – Tak naprawdę zespół jest zbudowany zupełnie jak zespół pierwszoligowy. Wszyscy zawodnicy, którzy do nas dołączyli mają bogatą przeszłość pierwszoligową. Udało nam się zbudować strukturę, jeżeli chodzi o kwestię zaplecza: masażystów, lekarzy, drugiego trenera i statystyków. Tak naprawdę już teraz funkcjonujemy jak zespół pierwszoligowy, tylko na poziomie 2. ligi – wyjaśnia prezes Arki.
A pod kątem okołosportowym, organizacyjnym? – Klub istnieje tylko dwa lata, ale my szybko się uczymy i wyciągamy wnioski. Najistotniejszych w przypadku potencjalnego awansu będzie zapewnienie budżetu pierwszoligowego. To zadanie zarządu i władz miasta jako gospodarza klubu. Jeśli ten warunek zostanie spełnione, mogę śmiało powiedzieć, że w pozostałym zakresie jesteśmy gotowi, aby klub wystartował w rozgrywkach w takiej formie, w jakiej powinien. Na pewno Chełm nie będzie się wstydził organizacji pierwszoligowej – zapewnia prezes.
Wydaje się, że bardzo ważne będzie wsparcie włodarzy miasta, ale jak zapewnia prezes Arki, Gabriel Wlaź, współpraca na tym polu wygląda jak należy.
– Współpraca jest na bardzo dobrym poziomie. Może nie takim, jak w bardzo bogatych miastach typu Lublin czy Świdnik, ale względem możliwości na jakie Chełm może sobie pozwolić, w mojej opinii miasto zrobiło wszystko, aby klub na pozioimie 2. ligi funkcjonował na dobrym poziomie – mówi prezes. – W pełni zdajemy sobie sprawę z ograniczeń wynikających z małej zamożności naszego miasta. Jednak prezydent przyjął nas bardzo dobrze i pozwala na rozwój dyscypliny w pełnym zakresie – kończy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?