Do Łęcznej po nowej przeprawie. "Wykonano już podpory mostu, a także betonowanie płyty ustroju nośnego"

- Wykonano już podpory mostu, a także betonowanie płyty ustroju nośnego. W tej chwili wykonawca prowadzi prace przy wzmacnianiu nasypu od strony Lublina – informuje Łukasz Minkiewicz, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad.

Chodzi o nowy most na Wieprzu, który powstaje na wjeździe do Łęcznej od strony Lublina.

Roboty przy budowie przeprawy ruszyły w sierpniu 2023 r. Na wykonanie wszystkich praca GDDKiA dała 26 miesięcy.

- Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem – zapewnia Minkiewicz.

I zapowiada:

- Zakończenie robót planowane jest w II połowie 2025 r.

Obecnie kierowcy korzystają z przeprawy, która powstała w 1966 r. Po 58 latach użytkowania przeprawa jest już w złym stanie technicznym.

- Mając na uwadze postępującą degradację obiektu mostowego, budowa nowego mostu pozwoli uniknąć sytuacji, w której konieczne by było zamknięcie istniejącej przeprawy – przekonywali projektanci mosty.

Nowy most na Wieprzy jest budowany po lewej stronie starej przeprawy.

Obiekt będzie szerszy od obecnego. Jezdnia ma mieć szerokości siedmiu metrów. Po obu jej stronach będą półmetrowe opaski bezpieczeństwa oraz ciągi pieszo-rowerowe o szerokości 2,9 metra. Powstaną też ekrany akustyczne. Z nowej przeprawy będą mogły korzystać pojazdy o masie do 50 ton (obecny ma nośność 30 ton).

Roboty obejmą odcinek o długości 455 metrów. Sama konstrukcja mostu ma mieć ok. 100 metrów.

- Zastosowanie trzyprzęsłowej konstrukcji zamiast istniejącej czteroprzęsłowej, poprzez zwiększenie świata poziomego przyczyni się również do poprawy warunków przepływu rzeki Wieprz. Odsunięcie osi drogi od budynków mieszkalnych z jednoczesnym zastosowaniem „cichej nawierzchni” oraz budową ekranów akustycznych wpłyną na poprawę komfortu życia mieszkańców przy ul. Pasternik – opisywali projektanci.

Budowa mostu pochłonie 49, 1 mln zl . Prace realizuje spółka Primost Południe z Będzina.

Do wyłonienia wykonawcy potrzebne były dwa przetargi. W pierwszym - oferty otworzono w listopadzie 2021 r. – najniższy kosztorys opiewał na 36,6 mln zł. Wtedy jednak zwycięski Budimex odstąpił od podpisania umowy. Spółka tłumaczyła ten krok wzrostem cen materiałów, co było konsekwencją agresji Rosji na Ukrainę.