W półfinale pucharowej rywalizacji na zwycięzcę dzisiejszego spotkania w Opolu czekają już szczypiorniści Orlen Wisły Płock. Znana jest natomiast obsada drugiego półfinału, w którym zmierzą się MMTS Kwidzyn i Industria Kielce.
Azotom i Gwardii w ostatnim czasie nie wiedzie się w rozgrywkach ligowych. Zespół z Puław przegrał cztery z pięciu meczów, natomiast opolanie na wygraną czekają od czterech spotkań. Po raz ostatni Gwardia zdobyła punkty w PGNiG Superlidze w starciu z... Azotami.
Opolanie w obecnych rozgrywkach PGNiG Superligi dwukrotnie byli drużyną lepszą. W Puławach wygrali 33:32, a na własnym parkiecie po rzutach karnych (do przerwy wygrywali 17:12, na koniec regulaminowego czasu gry było 27:27).
W miniony weekend drużyna z Opola przegrała u siebie z Górnikiem Zabrze 22:29. - Dobrze zagraliśmy w obronie, ale mamy problem w ataku z naszą skutecznością. W tej rundzie nas to prześladuje. Nie potrafimy rzucić stuprocentowych bramek i to się później mści - podsumował trener Gwardii, Rafał Kuptel.
Azoty miały kilka dni więcej na przygotowanie się do pucharowej potyczki, ponieważ spotkanie z Kielcami rozegrali w środę. Po dobrej postawie gospodarzy w pierwszej połowie, po przerwie Industria zbudowała bezpieczną przewagę i wygrała 31:21.
- Głębia składu i poziom sportowy robiły różnicę. Za dużo nam brakowało, żeby wyciągnąć coś dobrego - przyznał rozgrywający Bartosz Kowalczyk. - Czasami takie mecze gra się lżej, myślę o głowie, niż mecze z drużynami w naszym zasięgu. My wiemy o co gramy i jakie są cele w klubie. Sezon wchodzi w kluczową fazę, więc o braku determinacji, mobilizacji nie może być mowy - dodaje gracz Azotów.
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?