Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobre dni przed Lublinianką? Klub z Wieniawy otrzymał cenne wsparcie

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Zbigniew Jakubas (z lewej) oglądał sobotni mecz na Wieniawie razem z prezesem klubu Pawłem Brzuszkiewiczem (w środku) oraz miejskim radnym, Marcinem Nowakiem
Zbigniew Jakubas (z lewej) oglądał sobotni mecz na Wieniawie razem z prezesem klubu Pawłem Brzuszkiewiczem (w środku) oraz miejskim radnym, Marcinem Nowakiem Lublinianka Lublin
Przeżywający od kilku miesięcy poważne problemy finansowe klub sportowy Lublinianka wychodzi na prostą. Tak twierdzi jego nowy prezes, a w pomoc włączył się także biznesmen i właściciel Motoru Lublin, Zbigniew Jakubas.

- Trwa ratowanie klubu, ale tak naprawdę prawdziwa praca przed nami. A potem jeszcze więcej pracy w kolejnym roku - podkreśla prezes, Paweł Brzuszkiewicz.

Przypomnijmy, lato w klubie z Wieniawy było bardzo gorące. Obchodząca przed rokiem jubileusz 100-lecia istnienia Lublinianka świętowała awans na szczebel centralny, a jednocześnie na jaw wyszły olbrzymie problemy finansowe. W czerwcu trener Robert Chmura stracił cierpliwość i zdradził w rozmowie z „Kurierem”, że drużyna od dawna nie otrzymuje wynagrodzenia.

W ciągu roku prezesury Patryka Al-Swaitiego spółka zadłużyła się na blisko 400 tysięcy złotych. Dokładna kwota długo nie była znana, ponieważ w klubie brakowało pełnej dokumentacji księgowej. Swoje pieniądze stracili nawet rodzice małych piłkarzy z grup młodzieżowych, którzy zapłacili za wyjazd dzieci na letni obóz.

W lipcu klub przejęli Konrad Posłajko i Rafał Białek, a prezesem został ojciec jednego z nich, Andrzej Posłajko. Natomiast we wrześniu klub złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez poprzedniego prezesa, zarzucając mu przywłaszczenie pieniędzy z rachunków bankowych spółki.

Mimo personalnych zmian sytuacja Lublinianki wciąż pozostawała bardzo trudna. Trener Robert Chmura do minimum zmniejszył kadrę trzecioligowego beniaminka, ograniczając wydatki. To jednak przełożyło się na wyniki i przed drużyną z Wieniawy ciężka walka o utrzymanie w lidze.

Od niedawna klubem zarządza nowy prezes Paweł Brzuszkiewicz (Andrzej Posłajko zrezygnował z przyczyn zdrowotnych). - Dzieje się coraz lepiej. Klub pozyskuje nowych partnerów i pojawia się coraz więcej pieniędzy. Idzie ku dobremu - twierdzi Brzuszkiewicz.

- Przyszły tydzień ma przynieść pierwsze zmiany od pół roku. Ale nie jest tak, że piłkarze otrzymają jedną pensję i zrobi się normalnie. Wyniki, które osiągamy odzwierciedlają wszystko, co do tej pory działo się w klubie. Jak głowa zawodnika jest gdzieś indziej, niż boisko, to ciężko pracować - zwraca uwagę trener, Robert Chmura.

Wydaje się jednak, że w Lublinianie pojawił się wyczekiwany optymizm. - Potrzeba jeszcze trochę czasu, ale w końcu coś ruszyło. Chcę, żeby klub wrócił do lat świetności i nie powtórzyła się historia sprzed paru miesięcy - twierdzi Paweł Brzuszkiewicz.

Prezes zapewnia, że bieżące zobowiązania są regulowane, a w klubie trwa restrukturyzacja, której celem jest zawarcie ugód z wierzycielami. - Niedużo już brakuje, żeby sytuacje klubu wyprostować w stu procentach - dodaje.

- My jeszcze poprawy nie czujemy, ale w przyszłym tygodniu mamy otrzymać pierwsze pensje - mówi szkoleniowiec.

Na apel o pomoc drużynie z Wieniawy odpowiedział Zbigniew Jakubas. Jeden z najbogatszych Polaków jest właścicielem drugoligowego Motoru Lublin, ale zdecydował się wesprzeć finansowo także Lubliniankę. W sobotę zasiadł na trybunach stadionu przy ul. Leszczyńskiego i mecz z Podlasiem Biała Podlaska obejrzał w towarzystwie prezesa klubu oraz kibicującego piłkarzom z Wieniawy radnego Marcina Nowaka.

- Dziękuję panu Jakubasowi za zainteresowanie losem klubu i w ogóle lubelskiej piłki. Widzę, że szerzej patrzy na to, co dzieje się w mieście. Dla mnie jest to duży gest z jego strony - przyznaje Chmura. - Nasz klub może współpracować z Motorem na kilku polach. W Lublinie potrzebna jest Lublinianka - dodaje.

Prezes Brzuszkiewicz wierzy, że proces restrukturyzacji i zawierania ugód z wierzycielami spółki zakończy się powodzeniem. Klub ma też ubiegać się znowu o miejską dotację. - Jestem po rozmowie z władzami miasta oraz Urzędu Skarbowego i ZUS. Klub będzie miał zielone światło na startowanie w najbliższym konkursie. Na tę chwilę nie ma przeciwwskazań, żeby starać się o taką dotację. Do czasu składania wniosków wszystko zostanie uregulowane zgodnie z wymogami - zapewni. - Mamy sporo dobrych wieści do przekazania - dodaje.

O szczegółach prezes teraz nie chce mówić, ale obiecał, że w najbliższych dniach spotka się z mediami, aby przekazać więcej pozytywnych wiadomością związanych z przyszłością najstarszego klubu w Lublinie.

Po 14 kolejkach trzeciej ligi piłkarze Lublinianki zajmują w tabeli grupy IV miejsce w strefie spadkowej. Drużyna zdobyła dotychczas 10 punktów. - Każdy mecz, który gramy jest na styku. Trudno nam się jednak trenuje i gra, ponieważ głowa zawodnika to 80-procent sukcesu. Ciężko jest dotrzeć do zawodników w obecnej sytuacji. Piłka nożna w seniorach bez pieniędzy nie ma racji bytu. Czy będą to większe, czy mniejsze pieniądze, ale co zostało zapisane, to się należy. Ja wciąż się jednak łudzę, że będzie normalnie - mówi Robert Chmura.

W tym roku zespół z Wieniawy rozegra jeszcze trzy spotkania. - Chciałbym zdobyć w nich chociaż cztery punkty. Wtedy będzie można z optymizmem przygotowywać się do rundy rewanżowej i powalczyć o utrzymanie. Lublinianka jest potrzebna w tym mieście, a ja mam plan na ten zespół. Tylko od kilku miesięcy staram się wyłącznie przetrwać od meczu do meczu - podkreśla szkoleniowiec.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski