Dobre trzy kwarty i fatalna ostania. Start Lublin przegrał w Sopocie z Treflem

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Koszykarze Trefla Sopot zrewanżowali się za wysoką porażkę w hali Globus. W Lublinie drużyna Startu wygrała 96:75
Koszykarze Trefla Sopot zrewanżowali się za wysoką porażkę w hali Globus. W Lublinie drużyna Startu wygrała 96:75 archiwum / Wojciech Szubartowski
Kolejna słaba końcówka spotkania w wykonaniu koszykarzy Polskiego Cukru Startu. Lubelski zespół prowadził w Sopocie z Treflem pod koniec trzeciej kwarty różnicą 11 punktów, ale gospodarze zanotowali serię 15-0 i wygrali to spotkanie 74:69. Drużyna Startu zaliczyła porażkę po czterech zwycięstwach z rzędu.

W styczniu zespół trenera Artura Gronka wygrał dwa razy w Energa Basket Lidze i dwa razy w European North Basketball League. W sobotę był bliski piątego triumfu z rzędu, ale w decydujących momentach zawiodła skuteczność i dokładność w prowadzeniu gry. W czwartej kwarcie dwie ważne „trójki” dla Trefla trafił 23-letni Andrzej Pluta, który zmarnował pięć wcześniejszych rzutów zza linii 6,75 m.

- Kilka złych decyzji kosztowało nad zwycięstwo. Zabrakło trochę dzielenia się piłką i lepszej postawy przy dwóch, trzech sytuacjach w obronie – opisuje ostatnie minuty meczu Artur Gronek.

Start prowadził w tym spotkaniu przez ponad 26 minut. Najwyższą przewagę uzyskał na 50 sekund przed końcem trzeciej kwarty – 60:49. - Mecz był twardy, sporo walki, ale musimy dostosować się do takiego grania. Niestety pozwoliliśmy rywalom zdobyć 15 punktów z rzędu. Mimo wszystko i tak należą się słowa uznania moim zawodnikom, bo zagraliśmy niezłe spotkanie na trudnym terenie – uważa szkoleniowiec czerwono-czarnych.

Lubelscy gracze bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie. Pierwsze pięć punktów zdobył Dayshon Smith i… były to jego jedyne trafione rzuty z gry w tym meczu. Osiem kolejnych było niecelnych. Świetnie natomiast w ataku radzili sobie Cleveland Melvin oraz Gabe DeVoe. Za ich sprawą już w pierwszej kwarcie goście mieli przewagę 9 punktów (24:15).

W tej części meczu czerwono-czarni dobrze mierzyli za trzy punkty, trafiając cztery z pięciu takich rzutów. Niestety, w drugiej i trzeciej kwarcie mieli aż 10 niecielnych „trójek” z rzędu. Tę niemoc przełamał dopiero w 28. minucie Michał Krasuski. Po jego punktach Start prowadził 59:49.

Wcześniej bardzo dobrą zmianę dał Roman Szymański, który pod koniec trzeciej kwarty miał już na koncie 9 punktów oraz 9 zbiórek. Lublinianie zresztą dominowali pod tablicami i w całym meczu zebrali 16 piłek w ataku.

W 29. minucie Melvin wykorzystał jeden z dwóch rzutów wolnych i goście uzyskali najwyższe prowadzenie różnicą 11 punktów – 60:49. Rzuty wolne nie były jednak mocną stroną przyjezdnych, którzy trafili tylko 9 z 18 takich prób. Nic jednak nie zapowiadało tak złego okresu gry, jaki rozpoczął się jeszcze w ostatnich sekundach trzeciej kwarty.

Tę część meczu „trójką” zakończył Jean Salumu, a ostatnią kwartę Trefl rozpoczął serią 12-0 i w 34. minucie, po punktach Camerona Wellsa, sopocianie wygrywali 64:60. Start nie trafił w tej kwarcie siedmiu pierwszych rzutów z gry. Udało się to dopiero Melvinowi po ponad sześciu minutach gry. Na „trójkę” Amerykanina natychmiast tym samym odpowiedział jednak Andrzej Pluta, trafiając pierwszy z dwóch, oddanych w ciągu 30 sekund, decydujących rzutów za trzy punkty.

- Skoro za pierwszym razem przegraliśmy z Lublinem 20 punktami (w październiku w hali globus Trefl przegrał 75:96 – red.), a tym razem przez niemal cały mecz mieliśmy problem, to znaczy, że mamy kłopot grając z takimi drużynami. Tylko jeśli gramy z pełną energią i walczymy na sto procent, możemy nawiązać walkę – ocenia Żan Tabak, trener Trefla.

Trefl Sopot – Polski Cukier Start Lublin 74:69 (20:25, 22:19, 10:16, 22:9)

Trefl: Nevels 17, Freimanis 12, Salumu 11, Pluta 9, Kolenda 7, Zyskowski 6, Wells 6, Radić 6, Kulikowski. Trener: Żan Tabak

Start: Melvin 18, DeVoe 18, Cavars 12, Szymański 9, Smith 6, Dziemba 3, Krasuski 3, Barnies, Pelczar. Trener: Artur Gronek

Sędziowali: Tomasz Trawicki, Grzegorz Czajka, Paweł Pacek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

MKOL dopuszcza Rosjan do startów, są jednak warunki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie