Co zrobił covid w Klinice Nefrologii SPSK 4?
Trzeba to rozpatrzeć w dwóch aspektach: co zrobił covid sam w sobie, a co zrobiła sytuacja wynikająca z organizacji ochrony zdrowia. W tym drugim przypadku, pacjenci nie chodzili do szpitala czy lekarza, bo bali się, że są tam zakażeni. Nie chcę straszyć, ale wiemy to powszechnie, że nie wszystkie osoby mogliśmy leczyć skutecznie i w odpowiednim czasie. Mówię to jako klinicysta, któremu praktycznie trudno przejść przez oddział ze względu na nadmiar chorych i dostawki zajmujące cały korytarz.
Jakie jest średnie obłożenie oddziału?
Mamy na oddziale 23 łóżka i osiem dostawionych. Cały czas to tak wygląda.
Jacy pacjenci zgłaszają się do kliniki?
Nie chciałbym malować katastroficznego obrazu, ale te osoby nie przypominają nam „przeciętnych” pacjentów z czasów sprzed covidu – uszkodzeń jest więcej. Wynikają np. z zaburzeń układu krzepnięcia, problemów sercowo-naczyniowych, aspektów neurologicznych. Zajmuję się leczeniem chorób nerek: terapią nerkozastępczą, pacjentami po przeszczepach, którzy przez covid zostali bardzo dotknięci, także w sensie śmiertelności. Robimy wszystko, żeby opanować wszystkie te problemy. A jest jeszcze kwestia tego, co dzieje się z pacjentami już po wyjściu z naszych jednostek – z dostępem do właściwej opieki, z tym bywa trudno. Zgłosiłem to panu ministrowi zdrowia. Obecna opieka jest niewystarczająca, próbujemy uruchamiać panie pielęgniarki, opiekę rehabilitacyjną, ale liczba ponownych hospitalizacji, także z powodów podstawowych problemów, jest duża.
To dotyczy tylko pacjentów, których stan jest związany z covidem?
Wszystkich, ale zwłaszcza tych, których covid dotyczył bezpośrednio. Jest to skutek zmian wynikających z replikacji wirusa, rozwoju stanu zapalnego, zmian w układzie immunologicznym i niedokrwienia narządowego, które wywoływało szereg innych problemów, m.in. ostre uszkodzenie nerek lub ostrą niewydolność nerek.
Z niektórych oddziałów dochodzą głosy, że „zaniedbanych” przez pandemię pacjentów już nie ma, tak jest np. na chirurgii onkologicznej w SPSK 1. U pana jednak fala pacjentów, którzy z opóźnieniem zgłosili się do lekarza, nadal trwa.
Być może to zależy od rodzaju praktyki, ale ja jeszcze nie widziałem takich parametrów niewydolności nerek już dawno, i to w takiej skali. Oczywiście do mnie trafiają najcięższe i najtrudniejsze przypadki, teraz mamy nadmiar tych ludzi. Jesteśmy dosłownie zawaleni pracą. Ale sytuacja pandemii pokazała, że musimy być sprawniejsi, musimy więcej pracować – tak jakbyśmy teraz mało pracowali (śmiech) – i dbać też o to, o co walczymy już od dawna: o szeroko pojętą profilaktykę.
- Jaka moda panuje w Świdniku? Przegląd codziennych stylizacji mieszkańców
- Piknik wojskowy w Kraśniku z udziałem ministra Mariusza Błaszczaka. Zobacz zdjęcia
- Michelsen jak nówka sztuka. Komentarze po wygranej Motoru i dużo zdjęć z Ostrowa
- S19. Odcinek od Niedrzwicy Dużej do Kraśnika już otwarty. Zobacz zdjęcia
- Przemek Kossakowski zamieszkał w gminie Wojsławice. Zobacz zdjęcia
- Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński na pogrzebie prof. Waldemara Parucha

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?