Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dom przy ul. Kamiennej 18 grozi zawaleniem (ZDJĘCIA)

Agnieszka Kasperska
Dom przy ulicy Kamiennej 18 może się w każdej chwili zawalić. Nadzór budowlany nakazał natychmiastowe wyprowadzenie z niego mieszkańców. Urzędnicy nie wiedzą jednak kiedy rozpoczną wykwaterowywanie. Na razie zbierają od lokatorów ankiety i... obserwują walący się budynek.

- Decyzję o tym, że gmina Lublin ma natychmiast wyprowadzić nas z grożącego zawaleniem domu, wydano 30 kwietnia 2012 r. Pismo to otrzymałam 2 maja. Do dziś nic się jednak nie wydarzyło. Miasto wciąż nie wskazało nam lokali, do których mamy się wynieść. Wciąż miesz- kamy jak na bombie, a urzędnicy nas lekceważą - denerwuje się Grażyna Mędrek, lokatorka mieszkania na poddaszu.

Obawy kobiety nie są bezpodstawne. Natychmiastowe wykonanie remontów w domu przy ul. Kamiennej nakazał właścicielom posesji komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej już w 2009 r. Rok później Państwowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego nakazał przeprowadzenie ekspertyzy stanu technicznego budynku. Ponieważ właścicielem posesji oprócz gminy Lublin jest także osoba prywatna, były duże problemy z jej odnalezieniem i przeprowadzeniem zarządzonych prac. Dlatego PINB aż dwukrotnie pisemnie piętnował urzędników za opieszałość w działaniu.

- Gmina wykonała ekspertyzę dopiero w lutym tego roku. Po zapoznaniu się z nią nadzór budowlany natychmiast nakazał wyprowadzić z budynku ludzi, a dopiero później go zabezpieczyć. Prace mają być wykonane do 15 czerwca. Ponieważ nic się jednak nie dzieje, boimy się, że miasto znowu zlekceważy zalecenia i zostawi nas w tym domu na kolejne lata - denerwuje się Grażyna Mędrek.

Urzędnicy rzeczywiście przyznają, że nie znają jeszcze daty wykwaterowania mieszkańców.
- Na razie zbieramy dokumentację - przyznaje Joanna Bobowska z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin. - Mieszkańcy budynku zobowiązali się dostarczyć nam do końca tygodnia ankiety, w których opiszą swoje obecne warunki mieszkaniowe. Doniosą także dokumenty, na podstawie których zajmują konkretne lokale. Dopiero mając je będziemy mogli podjąć dalsze kroki zmierzające do wykwaterowań.

Na pytanie, czy urzędnicy nie boją się, że zanim zbiorą dokumenty dom może się zawalić, Bobowska odpowiada, że działają w trybie pilnym. - Lokale zastępcze dla mieszkańców Kamiennej 18 są już rezerwowane. Gdyby działo się coś złego, w każdej chwili możemy ich przenieść także do hoteli - tłumaczy Bobowska. - Będziemy wiedzieć o możliwym zagrożeniu wcześniej, bo budynek jest obserwowany. Nawet wczoraj był na miejscu pracownik ZNK i obserwował jego stan.

- Nie wiem, czy zdążą coś zauważyć - ripostuje Grażyna Mędrek. - W ekspertyzie technicznej napisano, że budynek zagraża życiu mieszkańców, nie tylko dlatego, że ściany się rozpadają, ale także dlatego, że belki stropowe są skorodowane. Tego nie widać gołym okiem. Biegły uznał też, że ze względu na zły stan kominów istnieje zagrożenie wybuchem. Mieszkmy tu jak na wulkanie - przekonuje lokatorka Kamiennej 18.

W drewnianym domu przy ul. Kamiennej mieszka 7 rodzin.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski