Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dominikanin z Lublina, o. Wiśniewski ostro m.in o smoleńskich miesięcznicach i sakralizacji władzy

RED
Ojciec Ludwik Wiśniewski, dominikanin, duszpasterz akademicki, rekolekcjonista, działacz opozycji antykomunistycznej, odznaczony m.in. Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski
Ojciec Ludwik Wiśniewski, dominikanin, duszpasterz akademicki, rekolekcjonista, działacz opozycji antykomunistycznej, odznaczony m.in. Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski Tomasz Bolt/Polska Press
"Do podziału Polaków ręce przyłożyliśmy także my, duchowni” - pisze w najnowszym numerze „Tygodnika Powszechnego” ojciec Ludwik Wiśniewski, dominikanin z Lublina. W tekście zatytułowanym "Do jakiej Polski przyjedzie Papież” duchowny krytykuje m.in. sakralizację władzy i tzw. miesięcznice smoleńskie.

"Naród został tragicznie podzielony. Między Polakami wyrosły mury tak wysokie, że czasem wydaje się, iż nie ma już jednego narodu, ale dwa, i to wrogie, pragnące się nawzajem zniszczyć” – zauważa ojciec Wiśniewski. Jego zdaniem do powstania podziałów przyczynili się wszyscy, w tym osoby duchowne. Dominikanin podkreśla, że wielu z nich lekceważy dorobek III RP i znieważa ludzi, którzy przyczynili się do budowy wolnej Polski.

O. Wiśniewski o miesięcznicach smoleńskich
Dominikanin z Lublina krytykuje m.in. wykorzystywanie katastrofy smoleńskiej do celów politycznych. Zauważa, że od momentu tamtej tragedii "wygłoszono z ambony setki dzielących naród i niegodnych Kościoła kazań”. Ojciec Wiśniewski krytykuje zwłaszcza tzw. miesięcznice smoleńskie, czyli obchodzone uroczyście co miesiąc wspomnienia katastrofy. "Nabożeństwa te przeradzają się często w wiec polityczny, a wygłaszane kazania – w atak na prawowite władze z czasów katastrofy. Ktoś powiedział, i ja się w pełni z tym zgadzam, że msze polityczne to akty bałwochwalstwa…” – pisze dominikanin w "Tygodniku Powszechnym". I dodaje, że obecni na marszach duchowni ośmieszają i profanują akty religijne. Jako przykład podaje tzw. egzorcyzmy ks. Stanisława Małkowskiego.

"Głos Kościoła jest potrzebny"
Ojciec Wiśniewski z niepokojem pisze też o tym, jaki stosunek do obecnej władzy ma wielu duchownych. Zdaniem dominikanina kościelni hierarchowie traktują rząd jako "samą prawdę, samo dobro i samą cnotę”. Zdaniem ojca Wiśniewskiego jesteśmy świadkami postępującej sakralizacji władzy. Dominikanin ubolewa nad tym, że Kościół nie widzi błędów, które ona popełnia np. w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego.

Ojciec Wiśniewski apeluje by duchowni zaczęli troszczyć się o wspólnotę, mówili "na czym polega przebaczenie i pojednanie, czym jest prawdziwy patriotyzm".

***

Ojciec Ludwik Wiśniewski- dominikanin, duszpasterz akademicki, rekolekcjonista, działacz opozycji antykomunistycznej, odznaczony m.in. Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski.

Marian Kowalski z zakazem wstępu do Radia Lublin. Za słowa o o. Wiśniewskim

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski