Dopadły nas wirusy. Spokojnie, to nie grypa

- Do tej pory na naszym terenie potwierdzone zostały cztery przypadki zachorowania na grypę wywołaną przez wirus A/H1N1. To było latem. Teraz mieliśmy do czynienia z dwoma przypadkami podejrzenia o zachorowania wywołane tym wirusem, ale nie zostały one potwierdzone - informuje Bożena Kess, kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. Spokojnie wygląda też sytuacja epidemiologiczna dotycząca zwykłej grypy. Od początku września na terenie naszego województwa zanotowaliśmy 300 podejrzeń zachorowania na grypę. To więcej niż w podobnym okresie roku ubiegłego, ale jeszcze nie ma powodów do obaw.

- Grypa przyjdzie do nas po nowym roku. To nasza wschodnia specyfika. Dlatego mamy czas, by się zaszczepić - słyszymy w przychodniach. Do tej pory niewielu lublinian zdecydowało się na szczepionkę. W punkcie szczepień WSSE w Lublinie od września zaszczepiło się np. tylko 200 osób.

- Szczepić, szczepić i jeszcze raz szczepić - odpowiada dr Maria Ryss z NZOZ ANIMED przy ul. Łabędziej w Lublinie, gdy pytam, jak się chronić przed zachorowaniem. - Zwłaszcza dzieci, osoby przewlekle chorujące i starsze. To może im uratować życie i uchronić przed bardzo groźnymi pogrypowy- mi powikłaniami - przekonuje lekarka.

Doktor Maria Ryss dodaje, że w okresie jesienno-zimowym wszyscy powinni zwrócić uwagę na swój styl życia.

- To, jak żyjemy, ma wpływ na podatność na choroby - wyjaśnia. Jej recepta na zdrowie to codzienny ruch, zdrowe odżywianie, czyli według zaleceń diety śródziemnomorskiej, wysypianie się i bycie radosnym.

Przyszła już pogoda na chorowanie

Z powodu gwałtownego załamania pogody radzimy wyciągnąć z szafy zimowe ubrania. W najbliższych dniach temperatura zbliży się do zera. Uczucie zimna spotęguje silny wiatr. - Długie lato i złota polska jesień za bardzo nas rozpieściły. Teraz sytuacja uległa zmianie. Dzieje się tak z powodu dwóch ośrodków niskiego ciśnienia, które znajdują się nad Polską. Już dzisiaj możemy się spodziewać intensywnych opadów deszczu i śniegu - opowiada prof. Halina Lorenc z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Nie jest to jednak nic nienaturalnego. Za 2 dni układ wyżu znad Europy Zachodniej powinien przynieść rozpogodzenie - uspokaja.

Wojewódzki Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Lublinie apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności i zmianę opon na zimowe.