Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostawcy zyskali monopol, a dzieci jedzenie gorszej jakości? „Trzeba być bardzo czujnym”

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
archiwum
Jeszcze do niedawna miejskie przedszkola na własną rękę zawierały umowy na dostawę produktów spożywczych potrzebnych do przygotowania posiłków, ale od stycznia to się zmieniło: dostawcy są narzuceni odgórnie przez miasto. Powód? - Gwarancja względnie stałej ceny za wysokiej jakości produkty – argumentuje ratusz. - Jakość produktów jest w wielu przypadkach gorsza, a ich ceny wyższe niż wcześniej – odpowiadają pracownicy niektórych przedszkoli miejskich.

Dostawcy produktów spożywczych zostali wyłonieni w trybie przetargu nieograniczonego w sześciu kategoriach asortymentu: pieczywo, artykuły różne, mrożonki i ryby, owoce i warzywa, nabiał, mięso, drób i wędliny oraz jaja (w tym ostatnim przypadku zamówienia udzielono w trybie zamówienia z wolnej ręki, ponieważ nie wpłynęła żadna oferta).

Postępowanie przetargowe przeprowadziło podległe ratuszowi Lubelskie Centrum Ekonomiczno-Administracyjne Oświaty (LCEAO), jako centralny zamawiający. Już w 2021 r. LCEAO zrealizował pilotażowo takie postępowanie dla 4 burs, 4 ośrodków specjalnych, 4 szkół podstawowych oraz 10 przedszkoli. Od 1 stycznia wszystkie przedszkola dysponujące własną kuchnią korzystają z wybranych drogą przetargu dostawców – łącznie jest to 56 placówek.

I już sam przetarg budzi wątpliwości niektórych dyrektorów. - Nie słyszałam, by w komisji przetargowej zasiadł choć jeden dyrektor przedszkola - mówi nam dyrektor jednego z lubelskich przedszkoli, który prosi o anonimowość. Sprawdziliśmy jego przypuszczenia i faktycznie, w komisji nie znalazło się miejsce dla przedstawiciela przedszkoli, a w jej skład weszli wyłącznie pracownicy LCEAO.

Jakość produktów – lepsza, czy gorsza niż była?

Dlaczego w ogóle się na taką zmianę zdecydowano? - Przedszkola, podobnie jak inne jednostki organizacyjne gminy, w tym jednostki oświatowe, zobowiązane są w procesie dokonywania zakupów m. in. produktów spożywczych do przygotowania posiłków, stosować przepisy ustawy o finansach publicznych oraz o zamówieniach publicznych. Stosowanie tych przepisów gwarantuje wybór wykonawców najkorzystniejszych ofert na podstawie jasnych i precyzyjnych kryteriów. Gwarancja względnie stałej ceny za wysokiej jakości produkty jest szczególnie istotna w czasach bardzo szybkiego wzrostu cen żywności – mówi Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza.

- Jedzenie zrobiło się po prostu obrzydliwe. Chleb twardy, jakby miał trzy dni, a kasza gryczana gorzka – mówi nauczycielka jednego z lubelskich przedszkoli miejskich.

Jeden z rodziców reagując na spadek jakości przedszkolnego jedzenia interweniował u dyrektorki. - Produkty, które są podawane naszym dzieciom są dużo gorszej jakości i dużo droższe. Panie kucharki robią co mogą, żeby nie podawać wędlin, które są niezjadliwe, dlatego nie możemy przemilczeć tego tematu – mówi rodzic.
Do sprawy odniosła się dyrektor LCEAO Barbara Czołowska: - Jakość produktów jest taka, jaką dyrektorzy określi w zamówieniu. Jeśli placówka zamawia chleb, to podaje jego specyfikację: typ i rodzaj mąki, ilość drożdży, gramatura oraz ilość. To wszystko pracownicy przedszkoli wypełniali i dostali dokładnie to, co wpisali w warunkach zamówienia – zaznacza Czołowska. Dyrektor LCEAO wskazuje też, że jeśli dostarczony produkt jest niezgodny, z tym co jest w umowie, wówczas dyrektor przedszkola może zwrócić na to uwagę dostawcy i odmówić przyjęcia takiego produktu, a jeśli sytuacja się powtórzy to można nawet zerwać umowę.
- Na samym początku stycznia mieliśmy problemy z jednym wykonawcą, ale doszliśmy do porozumienia – podkreśla Barbara Czołowska. Na wypadek zastrzeżeń w zakresie jakości dostarczanych produktów LCEAO opisało oraz rozwinęło funkcjonującą dotychczas procedurę, w tym określono kary umowne za dostawy niezgodne pod względem jakościowych. - Procedura ta została umieszczona we wzorze umowy i przekazana w połowie października do konsultacji przedszkolom. W tym zakresie żadne z przedszkoli nie wniosło zastrzeże - zaznacza Justyna Góźdź i dodaje: - W przypadku, jeśli rodzice mają zastrzeżenia co do jakości posiłków w przedszkolach, prosimy o bezpośredni kontakt w tej sprawie z dyrekcją placówki, która organizuje i odpowiada za kwestie żywieniowe dzieci.

Z przedszkoli płynie sygnał, że największy problem jest z dostawcą mięsa i wędlin. To masarnia z oddalonego od Lublina o 70 km Wohynia. - Dostawy są zachwiane, powinny być w przedszkolu o 7 rano, ale rzadko kiedy dojeżdżają na tę godzinę i ciężko nam zaplanować menu na dany dzień – wskazuje dyrektorka jednego z przedszkoli i wskazuje, że dyrektor Czołowska w takich przypadkach każe im załatwiać sprawę polubownie.

- Jeśli są tego typu problemy, to trzeba się skontaktować z LCEAO, bo tylko wówczas możemy wypracować rozwiązanie – zauważa Barbara Czołowska.

Gwarancja ceny, czy jej wzrost?

Pracownicy przedszkoli z którymi rozmawialiśmy wskazują, że nie tylko jakość produktów budzi wątpliwości, ale i ich ceny. - Ceny nas przeraziły. Za kilogram fileta z kurczaka płaciliśmy 21 zł, a teraz prawie 30 zł. Z kolei za 2,5 kg paczkę żurawin płaciłam 30 zł, a teraz za małą 10-cio dekową płacę 6 zł. Ja rozumiem, że jest inflacja, no ale bez przesady – mówi dyrektorka przedszkola. Dotarliśmy do listy innych przykładowych cen przetargowych, i tak np. kilogram sera żółtego wyceniono na 37 zł (cena rynkowa to 24 zł). Z kolei 1 kg sera białego półtłustego od dostawcy kosztuje 19 zł (w sklepie kupimy go za 13 zł). Za udziec wołowy przedszkole musi zapłacić 55 zł (kg), gdzie cena rynkowa jest o 10 zł niższa. Rozbieżności w cenach ratusz tłumaczy następująco:

- Może zdarzyć się, że niektóre produkty obecnie można kupić w cenie niższej niż w umowie, która została opracowana na podstawie ofert składanych w grudniu 2022 roku. Należy zauważyć, że wyższa cena dotyczy produktów, które w ciągu ostatnich miesięcy notowały braki na rynku czy też znaczne wzrosty a obecnie spadki cen - informuje Justyna Góźdź.

Dostawy mało elastyczne

Monopol dostawców rodzi także inny problem: mała elastyczność dostaw. - Składamy zamówienia na określone ilości produktów i jeśli np. zamówimy 20 chlebów to tyle nam zostanie dostarczone, ale w przedszkolu dzień do dnia jest niepodobny i zdarza się, że czasem nagle tego pieczywa brakuje. Wcześniej po prostu szłam do pobliskiego sklepu i uzupełniałam braki. Teraz takiej możliwości nie mamy – mówi nam przedszkolna intendentka. - Wiedząc jaka jest średnia liczba dzieci można odpowiednio zaplanować zakupy produktów, a dyrektorzy oraz intendenci doskonale to potrafią, bo nie jest to żadna nowa umiejętność - ripostuje Barbara Czołowska.

Jest dobrze, ale nie do końca

A jak nowy system dostaw oceniany jest przez dyrektorów placówek, w których takie rozwiązanie pilotażowo testowano od 2021 r.? Zdaniem ratusza, to właśnie ich doświadczenia spowodowały, że zdecydowano się objąć przetargiem wszystkie jednostki.

- Generalnie jesteśmy zadowoleni, ale trzeba być bardzo czujnym i na bieżąco informować dostawcę o nieprawidłowościach. Przykładowo, dżem, który dostawaliśmy nie nadawał się do jedzenia, więc wymieniliśmy go na miód, który jest smaczny – zaznacza Bożena Pietrosińska, dyrektor przedszkola nr 5 w Lublinie. Widzi jednak pewne mankamenty: - Oferta dostawców jest mocno ograniczona i nie ma niej nowinek, które są lubiane przez dzieci, np. różnego rodzaju jogurtów smakowych – opowiada Pietrosińska i wskazuje na jeszcze inne problemy: - Chcieliśmy zamówić borówkę amerykańską, którą dzieci bardzo lubią, a dostawca powiedział nam, że jej nie ma, a nie ma dlatego, bo nie jest w stanie przedstawić nam atrakcyjnej ceny. - Zawyżona jest cena miruny, ale w dobrej cenie jest dorsz, więc przestaliśmy podawać dzieciom mirunę i teraz serwujemy właśnie dorsza – dodaje Pietrosińska.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski