Dotacje unijne: Na pieniądze czeka się nawet rok

Tak oceniono lubelski system przyznawania unijnych dotacji dla przedsiębiorców. Raport na ten temat przygotowała Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Eksperci podzielili województwa na trzy grupy. Najlepszym przyznano powyżej 5 punktów. Najgorsi nie otrzymali nawet punktu.

Lubelskie znalazło się na siódmej pozycji. Dostaliśmy trójkę z plusem.

Eksperci zbadali najpopularniejszy konkurs dla firm, ogłoszony na początku ubiegłego roku.**Do Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości wpłynęło wówczas ponad 650 wniosków.

– Na ich formalną ocenę przedsiębiorcy mieli czekać 21 dni, a czekali 105 – mówi Artur Mikołajuk, z Departamentu Europejskiego PKPP Lewiatan. – Śląskie miało 1500 wniosków, a spóźnili się tylko o 5 dni. W Lublinie na ogłoszenie listy beneficjentów trzeba było czekać 260 dni. Po co podawać w regulaminach krótkie terminy, skoro i tak nie mogą być dotrzymane? Takie planowanie nie ma sensu i tylko komplikuje życie przedsiębiorcom.

Przekonali się o tym właściciele lubelskiej firmy Konstal. Postanowili kupić specjalistyczną maszynę, by rozszerzyć działalność.

– W styczniu składaliśmy wniosek i wówczas w całym mieście było tylko jedno takie urządzenie. Gdy jesienią przyznano nam dotację było ich już siedem – mówi Paulina Własiuk z Konstalu. – Mimo tego, wzięliśmy kredyt i kupiliśmy maszynę. Dziś spłacamy raty. Dotacja ma zrefundować poniesione koszty. Nie wiem jednak, kiedy otrzymamy pieniądze.

LAWP tłumaczy, że określając termin oceny wniosków zakładano, że do konkursu zgłoszonych zostanie maksymalnie 250 wniosków.

– Dla większych ilości możemy przedłużyć ocenę jeszcze dwukrotnie – mówi Renata Siwiec, dyrektor LAWP. – W badanym przez Lewiatan działaniu 1.2 mieliśmy dodatkowy miesiąc przestoju w związki z dodatkową interpretacją prawną Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Zakładamy, że wszystkie kolejne konkursy będą wiązały się z wpływem ponad 300 wniosków. Dlatego zmieniliśmy kryteria oceny formalnej. Aktualnie oceniany konkurs będzie rozstrzygnięty zauważalnie szybciej mimo gigantycznej ilości wniosków.

Przedsiębiorcy narzekają nie tylko na terminowość oceny wniosków, ale i na skomplikowane procedury. Do podobnych wniosków doszli eksperci Lewiatana.
– Pojęcia stosowane w regulaminach powinny być proste i jednoznaczne – dodaje Mikołajuk. – Nie można pisać, że projekt ma być np. „zgodny z prawem krajowym”. To zbyt ogólne. Daje olbrzymie pole do interpretacji.

– Terminologia może być tylko tak jednoznaczna, jak obowiązujące dla środków unijnych prawo – ripostuje Siwiec.

W rankingu Lewiatana Lubelskie wypada bardzo dobrze, jeśli chodzi o liczbę formalnych kryteriów, stawianych przedsiębiorcom. Eksperci naliczyli ich 12. Rekordzistą jest Podlaskie, gdzie starający się o dotację muszą spełnić 63 kryteria. Wysoko oceniono również dostępność informacji, związanych z aplikowaniem o środki z UE.