Droga Męczenników Majdanka była zamknięta przez ostatnie dwa i pół miesiąca. Chodziło o fragment od siedziby Polmozbytu do ul. Dobrzańskiego. W tym czasie drogowcy budowali rondo, które w przyszłości, po przedłużeniu ul. Grygowej do al. Witosa, będzie stanowiło łącznik między nowym przedłużeniem a Drogą Męczenników Majdanka. Całość będzie gotowa przed 1 listopada. Docelowo miasto chce, aby ul. Grygowej biegła aż do ul. Wyzwolenia, ale nikt jeszcze nie podaje daty, kiedy to się może stać.
Podczas wakacyjnych prac samochody musiały jeździć przez al. Witosa. Wielu kierowców sądziło, że kiedy Droga Męczenników Majdanka zostanie otwarta, będą mieli drogę równą jak stół. Okazało się, że nic z tych rzeczy.
- Myślałem, że jeśli remont trwał tyle czasu, to oprócz budowy ronda wyrównana zostanie cała ulica. To byłoby logiczne rozwiązanie. Przecież to tylko sto czy dwieście metrów - mówi Rafał Chmiel, który dojeżdża codziennie do pracy przez Drogę Męczenników Majdanka.
Tymczasem jeździ się tak samo jak przed remontem. Wyjątkiem jest krótki fragment drogi przed i za rondem. Natomiast na wysokości salonu samochodowego, stacji paliw oraz pętli autobusowej w dalszym ciągu straszą muldy i podziurawiony asfalt.
Dlaczego nie można było zrobić wszystkiego za jednym zamachem? - Ponieważ to dwa różne projekty z dwoma różnymi źródłami finansowania - wyjaśnia Eugeniusz Janicki, dyrektor Zarządu Dróg i Mostów. - W przyszłym roku przystąpimy do remontu ulicy od pętli trolejbusowej przy cmentarzu aż do ul. Doświadczalnej na Felinie - zapowiada.
Dlatego za rok na Majdanku znowu czekają nas utrudnienia.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
