Podczas II Europejskiego Tygodnia Innowacji w Lublinie weźmie Pan udział w panelu poświęconemu fotonice. Czyli ?
Najkrócej rzecz ujmując, jest to fizyka i technologia światła. Zastosowania fotoniki są bardzo różnorodne, od najbardziej praktycznych i widocznych dla każdego, takich jak techniki oświetleniowe czy nowoczesne monitory i ekrany, poprzez internet, światłowody, różnego rodzaju czujniki i sensory, lasery a kończąc na najbardziej zaawansowanych technologicznie dziedzinach takich jak kontrolowana fuzja termojądrowa, medycyna nuklearna, czy akceleratory cząstek elementarnych i terapia nowotworów.
W XX wieku byliśmy świadkami rewolucji elektronicznej, teraz żyjemy w czasach rewolucji fotonicznej. Jeżeli mamy ambicje należeć do krajów rozwiniętych to musimy uczestniczyć aktywnie w rozwoju nauki i nowoczesnych technologii, które są i będą oparte w olbrzymim stopniu na fotonice.
Ludzie wytwarzają i przesyłają między sobą coraz większe ilości danych. Czy zmierzamy do momentu, kiedy sieci internetowe zatrzymają się od nadmiaru informacji?
Jeżeli uzmysłowimy sobie ilość informacji, która są przesyłane przez internet to możemy mieć takie obawy. One się znacznie zwiększą, jak pomyślimy o tym, co nas czeka w niedalekiej przyszłości: internet rzeczy, powszechne przesyłanie obrazów wideo w wysokiej rozdzielczości, pojazdy autonomiczne, inteligentne miasta itp.
Z drugiej strony postęp technologiczny jest olbrzymi. Budowane są coraz szybsze i coraz bardziej pojemne połączenia światłowodowe. Obserwując rozwój w tej dziedzinie raczej nie obawiałbym się, że sieci internetowe się zatrzymają od nadmiaru informacji. Oczywiście będą zdarzać się awarie czy czasowe trudności – zwłaszcza w obszarach, gdzie infrastruktura sieci jest przestarzała – ale nie musimy się obawiać jakiś fundamentalnych problemów.
Lubelskie należy do najbiedniejszych i najmniej rozwiniętych regionów Unii Europejskiej. Czy mamy szansę, żeby rozwijać nowoczesne technologie?
Oczywiście, że tak. Szanse są zawsze. Natomiast zupełnie inną sprawą jest pytanie, czy uda się z tych szans skorzystać.
Przeszkód jest wiele, ale wszystkie są do pokonania. Czy Polacy generalnie, a mieszkańcy Lubelskiego w szczególności są w jakiś sposób gorsi od ludzi żyjących np. w USA, Europie Zachodniej, czy Korei Południowej? Czy są od nich mniej ambitni i mniej zdolni? Myślę, że każdy odpowie negatywnie na to pytanie i będzie miał rację. Więc skoro tam można rozwijać nowoczesne technologie, to można również w Lubelskim.
Co musimy zrobić, żeby to się udało?
Konieczna jest dobra współpraca w trójkącie nauka-przemysł-samorząd. Wszystkie wierzchołki tego trójkąta istnieją w województwie lubelskim, czyli jest zaplecze akademickie, rozwija się przemysł i władze samorządowe aktywnie działają na rzecz rozwoju technologicznego.
Na pewno należy mocno inwestować w edukację, tworzyć nowe katedry czy instytuty badawcze, finansować konkursy na projekty badawcze nowoczesnych technologii, zachęcać biznes do współpracy z naukowcami. Tu jest cała gama działań możliwych do podjęcia.
Oczywiście finansowanie jest ważne. Powiedziałbym, że jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym. Wydawać pieniądze jest łatwo, trudno wydawać je mądrze. Myślę, że z tych wszystkich czynników najważniejszy jest ten, który bym określił jako wolę społeczną i związaną z nią dumę z rozwoju własnego regionu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Trzecia "Mila na Start" w Lublinie. Pobiegli dla siebie i Nicoli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
