Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat w gnieździe lubelskich sokołów. Jeden podlot nie żyje i tylko dwa udało się zaobrączkować. Zobacz zdjęcia

Małgorzata Genca
Małgorzata Genca
Marta Grabiec
Marta Grabiec
W piątek (14.05) zaobrączkowano podloty lubelskiej pary sokołów. Mamy też bardzo przykrą informację. Jedne z ptaków padł nad ranem.

- Nie wiemy czemu jeden z osobników padł. Ciało zostało przekazane do Instytutu Weterynarii w Puławach, który będzie badał tę sprawę. Prawdopodobnie było to zatrucie - mówił Sylwester Aftyka z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

Podobna sytuacja była dwa lata temu. Wtedy też dwa młode padły wskutek zatrucia. W gnieździe zostały dwa podlotki - samica i samiec, które zostały w piątek zaobrączkowane. Jeszcze nie zdecydowano, jakie imiona będą nosić.

W tym roku w gnieździe na kominie elektrowni na początku marca pojawiło się pięć jajek. Wrotka składała je kolejno od 8 do 17 marca. Dwa wykluły się 16 kwietnia, a reszta kolejno 18 i 20 kwietnia. Nie wszystkie ptaki przeżyły. Ptasia para straciła już dwóch potomków.

Historia lubelskich sokołów na Wrotkowie sięga 2015 roku, kiedy to na kominie PGE EC Lublin jeden z pracowników zauważył ptaka. Była to pochodząca z Włocławka samica. Niebawem dołączył do niej samiec z Płocka. Później nazwano je Wrotka i Łupek. Po szybkich konsultacjach z Lubelskim Towarzystwem Ornitologicznym już 1 marca 2016 r. na kominie zostało zamontowane gniazdo dla sokołów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski