- To najskuteczniejszy sposób utrzymania higieny oraz uniknięcia zagrożenia sanitarnego, związanego z ptasimi odchodami dla osób korzystających z parku - podkreślała Anna Machocka z biura prasowego ratusza.
To kontynuacja ubiegłorocznych działań. Wtedy od lutego do połowy kwietnia ogrodu strzegły cztery ptaki drapieżne. - Skutecznie. Z 500 gniazd gawronów, które znajdowały się w ogrodzie na początku 2013 r. zostało w tym roku ok. 50, czyli co dziesiąte. Zostały one usunięte przed rozpoczęciem pracy sokolnika - poinformowała Machocka.
Zgodę na prowadzenie akcji płoszenia gawronów wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. - Była niezbędna, bo gawrony są pod ochroną - dodała Machocka.
Drapieżne ptaki mają w ciągu dwóch miesięcy "wylatać" 700 godzin. - W parku będziemy codziennie od świtu do zmierzchu. Na razie w akcji biorą udział trzy ptaki drapieżne, ale jeśli będzie taka potrzeba, ich liczba wzrośnie do czterech - zapowiedział Emil Staszewski, właściciel firmy Sokół, która ochrania park.
Na płoszenie gawronów ratusz wyda 49 938 zł.
Ubiegłoroczna akcja "anty-gawron" w Ogrodzie Saskim przyniosła jednak nieoczekiwany skutek. W parku populacja ptaków rzeczywiście spadła. - Ale gawrony nie wyniosły się zupełnie z Lublina. Rozproszyły się po terenie całego miasta i teraz bardzo utrudniają życie mieszkańcom dzielnic, w których ich do tej pary nie było - oceniał ubiegłoroczne działania Waldemar Biaduń, ornitolog.
Gawrony pojawiły się m.in. na Bronowicach, przy ul. Kruczkowskiego, Zemborzyckiej, Braci Wieniawskich. - Gniazdują w bezpośrednim sąsiedztwie kamienic, bloków, co szalenie utrudnia życie mieszkańcom. Problem gawronów nie zniknął, tylko przeniósł się w inne miejsca i kto wie, czy nie sprawia więcej kłopotów niż w parku - podkreślał Biaduń.
W Lublinie populacja gawronów jest szacowana na 2-2,5 tys. par.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?