MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Druga wygrana Motoru Lublin z Falubazem Zielona Góra. Żużlowcy "Koziołków" pewnie awansowali do półfinału (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Żużlowcom Orlen Oil Motoru Lublin podczas przedmeczowej prezentacji towarzyszyła mistrzyni olimpijska, Aleksandra Mirosław
Żużlowcom Orlen Oil Motoru Lublin podczas przedmeczowej prezentacji towarzyszyła mistrzyni olimpijska, Aleksandra Mirosław Wojciech Szubartowski
Z zaliczką 19 punktów po pierwszym meczu ćwierćfinału żużlowcy Orlen Oil Motoru przystąpili do rewanżu na własnym torze z Falubazem Zielona Góra. Goście poza tym przyjechali bez swojego lidera i mecz zakończył się wygraną „Koziołków” 58:32 (w dwumeczu 112:67).

Orlen Oil Motor Lublin – NovyHotel Falubaz Zielona Góra 58:32

Motor:
9. Dominik Kubera 10+1 (3,2*,2,2,1),
10. Mateusz Cierniak 10+3 (2,3,1*,2*,2*),
11. Jack Holder 6+2 (1,1*,1*,3,),
12. Fredrik Lindgren 11+1 (3,2,2,1*,3),
13. Bartosz Zmarzlik 13 (1,3,3,3,3),
14. Wiktor Przyjemski 5+1 (3,1*,1,),
15. Bartosz Bańbor 3+1 (2*,0,1),
16. Bartosz Jaworski.
Trener: Maciej Kuciapa

Falubaz:
1. Przemysław Pawlicki 12 (2,0,2,3,3,2),
2. Michał Curzytek 3+1 (0,1*,0,0,2,0),
3. Rasmus Jensen 8 (0,3,3,2,0,0),
4. Jarosław Hampel ZZ,
5. Piotr Pawlicki 8 (2,1,0,3,1,1),
6. Krzysztof Sadurski 1 (1,0,0),
7. Oskar Hurysz 0 (0,0,0).
Trener: Piotr Protasiewicz

NCD: 66,80 sek – Bartosz Zmarzlik w 13. biegu
Sędziował: Artur Kuśmierz

Bieg po biegu:
I: Kubera (67,91), Pr. Pawlicki, Holder, Jensen – 4:2
II: Przyjemski (68,24), Bańbor, Sadurski, Hurysz – 5:1 (9:3)
III: Lindgren (68,00), Pi. Pawlicki, Zmarzlik, Curzytek – 4:2 (13:5)
IV: Jensen (67,66), Cierniak, Przyjemski, Sadurski – 3:3 (16:8)
V: Jensen (67,58), Lindgren, Holder, Pr. Pawlicki – 3:3 (19:11)
VI: Zmarzlik (68,02), Pr. Pawlicki, Curzytek, Bańbor – 3:3 (22:14)
VII: Cierniak (67,52), Kubera, Pi. Pawlicki, Hurysz – 5:1 (27:15)
VIII: Zmarzlik (67,51), Jensen, Przyjemski, Pi. Pawlicki – 4:2 (31:17)
IX: Pr. Pawlicki (67,95), Kubera, Cierniak, Curzytek – 3:3 (34:20)
X: Pi. Pawlicki (67,65), Lindgren, Holder, Sadurski – 3:3 (37:23)
XI: Pr. Pawlicki (68,05), Kubera, Lindgren, Curzytek – 3:3 (40:26)
XII: Holder (67,00), Curzytek, Bańbor, Hurysz – 4:2 (44:28)
XIII: Zmarzlik (66,80), Cierniak, Pi. Pawlicki, Jensen – 5:1 (49:29)
XIV: Lindgren (67,54), Cierniak, Pi. Pawlicki, Curzytek – 5:1 (54:30)
XV: Zmarzlik (67,35), Pr. Pawlicki, Kubera, Jensen – 4:2 (58:32)

Falubaz przyjechał do Lublina bez Jarosława Hampela, który w pierwszym meczu z Motorem doznał kontuzji. Zielonogórzanie stosowali za swojego lider „zastępstwo zawodnika”. Żużlowcy, którzy jechali za Hampela wywalczyli w tych biegach w sumie... trzy punkty.

Pod nieobecność Hampela z gospodarzami walczyli bracia Pawliccy oraz Rasmus Jensen. Duńczyk wprawdzie rozpoczął ściganie od czwartego miejsca, ale szybko skorygował ustawienia i dopisał sobie dwie „trójki”. Jensen wygrał czwarty i piąty wyścig.

Zawodnicy Falubazu wygrali indywidualnie w sumie pięć biegów, nie udało im się wygrać ani razu drużynowo.

Po pierwszej serii startów Motor prowadził różnicą ośmiu punktów (16:8). Po drugiej przewaga powiększyła się do dwunastu oczek (27:15). Tę część meczu zakończyła podwójna wygrana pary Mateusz Cierniak, Dominik Kubera. Ten drugi stoczył fantastyczną walkę z Piotrem Pawlickim. Przez dwa okrążenia żużlowcy tasowali się i zamieniali pozycjami.

„Kangur” wciąż słabo

Jack Holder od pewnego czasu ma duży problem z prędkością. W niedzielny wieczór było podobnie. Natomiast Australijczykowi nie można odmówić woli walki i właśnie dzięki ambicji wyrwał punkty w dwóch swoich pierwszych wyścigach. W obu biegach Holder jechał czwarty. W pierwszym wyścigu na mecie wyprzedził o pół koła Rasmusa Jensena. Z kolei w piątym wygrał na dystansie walkę z Przemysławem Pawlickim. Jedyne biegowe zwycięstwo Australijczyk odniósł w 12. biegu, w którym za rywali miał najsłabiej punktowanych zawodników.

Na brak problemów w ostatnich tygodniach nie narzeka również Bartosz Zmarzlik. Potyczkę z Falubazem mistrz świata rozpoczął od trzeciej pozycji (za plecami Fredrika Lindgrena i Piotra Pawlickiego). W szóstym wyścigu wygrał, chociaż po starcie jechał dopiero trzeci. Szybko uporał się z Michałem Curzytkiem, a następnie po wewnętrznej zaatakował Przemysława Pawlickiego. W dalszej części meczu miał już wszystko pod kontrolą.

Wyścigi z udziałem braci Pawlickich należały do najciekawszych tego wieczoru. Obaj doczekali się także indywidualnych zwycięstw. Przemysław triumfował w dziewiątym, a Piotr w dziesiątym biegu. W efekcie w trzeciej serii Motor powiększył przewagę tylko o dwa punkty (37:23).

Przemysław przedłużył serię wygranych w jedenastym wyścigu, w którym całą robotę zrobił… Curzytek. Młody żużlowiec dobrze wyszedł z pierwszego pola i wywiózł lubelską parę. Z tej sytuacji skorzystał Pawlicki.

W samej końcówce gospodarze przycisnęli i cztery ostatnie wyścigi wygrali 18:6, przypieczętowując w ten sposób awans do półfinału mistrzostw Polski.

W dwóch pozostałych parach ćwierćfinałowych awanse uzyskały drużyny Sparty Wrocław oraz Stali Gorzów. Stawkę uzupełni tzw. „lucky loser”, czyli najlepszy z pokonanych: Apator Toruń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek rozstaje się z trenerem!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski