- Czujemy się bardzo wyróżnieni z tego względu. Poza tym trudno o lepszą promocję koszykówki, niż ta, którą mamy dzięki Marcinowi - przekonywał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. - To, co robi Gortat, to wspaniała rzecz. To jeden z najbardziej pozytywnych ludzi, jakich znam. Odniósł ogromny sukces i pokazał, jak można się nim dzielić - dodawała Joanna Mucha, która na niedzielnej imprezie pojawiła się w dwóch rolach: jako minister sportu i turystyki, a także jako... mama jednego z kampowiczów. - Syn od wielu miesięcy wyczekiwał aż nadejdzie ten dzień - mówiła minister.
Sama impreza nie odbiegała formułą od tej zeszłorocznej. Po porannej konferencji prasowej, rozpoczął się kilkugodzinny minikamp, na którym Gortat z pomocą kilku trenerów uczył dzieciaki podstaw koszykówki. Po części praktycznej, tradycyjnie na halę "wjechały" gadżety koszykarza, które ten rozdawał uczestnikom kampu. Gortat przyzwyczaił nas już do tego, że nie żałuje dzieciom nagród. I tym razem był bardzo hojny. Przywiózł ze sobą masę koszulek, czapek, piłek i innych gadżetów. Co warte podkreślenia, nagrody które rozdawał koszykarz, były bardzo różnorodne.
Gortat znowu zachwycił wszystkich swoją otwartością, skromnością i bardzo ciepłym stosunkiem do dzieci (większość swoich małych podopiecznych pytał o imię i starał się je zapamiętywać). Komplementów pod adresem koszykarza zwłaszcza ze strony rodziców kampowiczów nie było końca.
Po miniobozie, dzieciaki jak zwykle dostały autografy od swojego idola, a chętni mogli sobie zrobić z nim zdjęcie. W międzyczasie na boiskach do streetballa pod halą Globus rozegrano III Otwarte Mistrzostwa Lublina w koszykówce ulicznej. Do zawodów przystąpiła rekordowa liczba drużyn (36 w kategorii open, 18 w kategorii do 18 roku życia). Nikogo nie odstraszyła pogoda i doskwierający od 9 rano potężny upał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?