Rundę wiosenną między słupkami bramki Wisły rozpoczynał Paweł Socha, ale ostatnio doświadczonego golkipera zastępuje pozyskany z Wisły Płock, Bartłomiej Gradecki. – Taka była decyzja trenera, to on decyduje o wyjściowej jedenastce. Widocznie uważał, ze nie daje zespołowi wystarczająco dużo – wyjawia Socha. – Teraz muszę ciężko pracować na treningach i być cierpliwym, aż trener znowu postawi na mnie. Nie czuje eis gorszy od swoich rywali – dodaje.
Wisła w przeciwieństwie do ekipy z Rzeszowa (pięć zwycięstw, remis) wiosnę ma na razie kiepską. – Cię0żko powiedzieć, jaka jest przyczyna. Zaczęliśmy rundę od zwycięstwa u siebie, później na ciężkim terenie w Chojnicach, przegraliśmy mimo dobrej gry, po tym meczu coś się zacięło. Musimy zrobić wszystko żeby wrócić do swojej optymalnej formy, bo uważam ze mamy jakościowych zawodników i stać nas na regularnie zdobywanie punktów – analizuje bramkarz.
Warto przypomnieć, że w rundzie jesiennej Wisła znalazła receptę na Stal, pokonując przeciwnika 3:1. – Po ostatniej wygranej w lidze z Sokołem Ostróda, morale w drużynie sie podniosło. Jak w każdym meczu, ze Stalą również będziemy grać o pełną pulę. W tamtej rundzie juz pokazaliśmy, że potrafimy wygrać z faworytami i wierzę, że tak samo będzie w sobotę – kończy Socha.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?